Nadzór finansowy: Niemcy za ujednoliceniem kontroli

W przedłożonym w poniedziałek (26.03) wniosku uchwały, klub poselski CDU w Bundestagu wyraża przekonanie, że w europejskim nadzorze finansowym w należyty sposób prezentowane jest stanowisko Niemiec. We wniosku, udostępnionym agencji Reutersa, stwierdza się, że spektrum rynku finansowego, a zwłaszcza charakterystycznych dla Niemiec struktur gospodarki średniego szczebla, wymaga właściwego uwzględnienia przez nadzór finansowy. Stwierdza on, że nie powinno dojść do nadregulacji w zakresie małych i działających regionalnie kas oszczędnościowych, banków spółdzielczych i banków prywatnych.

Kontrola, tak...

Ponadto klub poselski chrześcijańskiej demokracji wskazuje na niedostatek demokracji w wyposażeniu regulacyjnych warunków ramowych. Z niepokojem – stwierdza projekt uchwały – dostrzega się fakt, że instytucje nadzoru uzyskują prawo podejmowania zasadniczych decyzji, które powinny znajdować się w gestii demokratycznie legitymowanych organach prawodawczych w Unii Europejskiej. Europejski System Nadzoru Finansowego winien „możliwie rychło przystąpić do pełni działania“, stwierdza wniosek klubu chrześcijańskiej demokracji w Bundestagu. Utrzymuje on, że centralne znaczenie przypada kadrowemu składowi instytucji.

Ważne, kto kontroluje

IKlub chrześcijańskiej demokracji domaga się gwarancji, że w gremiach nadzorczych pracować będzie wystarczająca liczba Niemców. Ponadto – utrzymuje wniosek – należy regularnie badać przepisy na temat ich działania. Komisja Unii Europejskiej zabiega o zaostrzenie kontroli firm, prowadzących działalność finansową poza regulowanym sektorem bankowym. Do lata tego roku przepisy prawa powinny objąć błyskawicznie rosnącą sieć pseudobanków. Za pseudobanki uważa się takie firmy, które operują na rynku kredytów, nie podlegając przepisom regulacyjnym. Do tej grupy należą np. fundusze hedżingowe, biura brokerskie i szeroko rozumiane usługi finansowe.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Andrzej Pawlak