Kradzież dokumentów SS z Auschwitz

O znalezieniu trzech skrzyń z dokumentami załogi obozowej Auchwitz w okolicach Przełęczy Kowarskiej poinformowała w poniedziałek (16.01) lokalna gazeta "Nowiny Jeleniogórskie" oraz program I Polskiego Radia. Jak wynikało z doniesień odkrycia dokonało dwóch Niemców, którzy skorzystali z pomocy Polaka Mieczysława B. Mieli oni ze sobą szczegółową mapę, dzięki której i z pomocą koparek wydobyli z podziemi skrzynie. Muzeum Auschwitz-Birkenau złożyło do prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze doniesienie o możliwości złamania prawa w związku z wywiezieniem do Niemiec dokumentacji SS. Przypadkiem tym zainteresował się też wrocławski oddział IPN, powiedział rzecznik Muzeum Auschwitz-Birkenau, Paweł Sawicki.

Tajne dokumenty

W skrzyniach miały znajdować się dokumenty dotyczące załogi obozowej. Były tam książeczki wojskowe, książeczki kolonialne, książeczki szczepień i akta personalne ponad stu osób.

Naziści zniszczyli pod koniec wojny 90 procent obozowego archiwum.Brakuje przede wszystkim dokumentów dotyczących 8000 żołnierzy SS, którzy pracowali w obozie zagłady. Zdaniem Pawła Sawickiego znalezisko powinno było zostać przekazane Instytutowi IPN. W obozie Auschwitz-Birkenau zamordowano między 1940 i 1945 rokiem 1,1 miliona ludzi, w tym Żydów, Polaków, Romów oraz radzieckich jeńców wojennych.

AFP/ Alexandra Jarecka

red.odp.: Bartosz Dudek