1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: bony zamiast gotówki

8 kwietnia 2020

Anulowany koncert, wystawa, mecz – kto kupił wcześniej bilet na imprezę odwołaną z powodu koronakryzysu, ma otrzymać w ramach rekompensaty nie zwrot gotówki, tylko bon.

https://p.dw.com/p/3ael4
Violine Konzert Geige Klassik
Zdjęcie: picture alliance/dpa/J.Kalaene

Taki projekt ustawy przyjął rząd w Berlinie. Zgodnie z nim organizatorzy imprez odwołanych ze względu na pandemię koronawirusa nie muszą zwracać klientom pieniędzy za bilet, tylko wystawić im bon. Dotyczy to biletów kupionych przed 8 marca 2020.

Wyjątki i głosy krytyczne

Klienci mogą otrzymać zwrot pieniędzy tylko w wyjątkowych wypadkach. Na przykład wówczas, gdy nie są w stanie zrealizować bonu do 31 grudnia 2021 roku. Planowane są także klauzule zapobiegające wystąpieniu rażąco niesprawiedliwych sytuacji. Mogą być nią okoliczności, kiedy z „powodów osobistych” nie można wymagać od kogoś, by się zgodził na bon zamiast gotówki.

Rząd w Berlinie zajął się trywialnym, mogłoby się wydawać, problemem biletów na imprezy, dotyczy on bowiem bez mała całego życia kulturalnego i sportowego. Ze względu na obostrzenia w życiu publicznym, podobnie jak w wielu innych krajach zamknięte są teatry, kina, sale koncertowe i widowiskowe, nie odbywają się imprezy sportowe. Placówki kulturalne i sportowe, organizatorzy imprez już borykają się z problemami finansowymi, jeżeli mieliby jeszcze zwracać klientom pieniądze za kupione wcześniej bilety i rezerwacje, popadliby w jeszcze większe tarapaty.

Organizacje ochrony konsumentów oceniają jednak krytycznie rozwiązanie przyjęte przez rząd. Jeżeli organizator imprezy zbankrutuje, bon stanie się bezwartościowy, brzmi jeden z argumentów. Podobnego zdania jest opozycyjne FDP. Rzeczniczka klubu parlamentarnego liberałów ds. ochrony konsumentów Katharina Willkomm domaga się, by rząd „zabezpieczył bony na wypadek niewypłacalności”.

Berlin naciska na UE ws. odwołanych lotów

Podobne rozwiązanie proponuje niemiecki rząd dla anulowanych lotów. Berlin nalega na Komisję Europejską, która jest odpowiedzialna za prawa pasażerów linii lotniczych, by jak najszybciej, w ramach regulacji wyjątkowych, przyjęła opcję z bonami.

Opustoszała hala portu lotniczego we Frankfurcie nad Menem
Opustoszała hala portu lotniczego we Frankfurcie nad MenemZdjęcie: Getty Images/AFP/T. Silz

„Wspólnym celem UE i państw członkowskich musi być teraz utrzymanie także po kryzysie struktury europejskiego rynku lotniczego”, napisali we wspólnym liście do unijnej komisarz ds. transportu Adiny-Ioany Valean niemieccy ministrowie: transportu Andreas Scheuer (CSU), sprawiedliwości Christine Lambrecht (SPD) i gospodarki Peter Altmaier (CDU).

Zdaniem ministrów wyrażenie przez KE zgody na takie tymczasowe rozwiązanie, „także bez zgody pasażerów linii lotniczych”, byłoby skutecznym sposobem na uniknięcie dalszych problemów z płynnością finansową linii lotniczych. „Jeżeli przez masowe zwroty pieniędzy linie lotnicze zostaną wpędzone w niewypłacalność, po przegranej stronie znajdą się także ich klienci”, argumentują niemieccy ministrowie.

(REUTERS/stas)

Koronawirus w Niemczech. Jak wygląda życie w Kolonii?