1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: kiedy koniec z maseczkami? Minister podaje warunek

11 lipca 2020

Niemcy znowu dyskutują o obowiązku noszenia maseczek w sklepach. Minister gospodarki zapowiada, kiedy będzie można poluzować przepisy.

https://p.dw.com/p/3f9c8
Kanclerz Angela Merkel w maseczce
Kanclerz Angela Merkel w maseczceZdjęcie: Reuters/F. Bensch

Środki stosowane w walce z koronawirusem są przedmiotem gorących debat i w różnych grupach poddawane w wątpliwość. Wśród nich obowiązkowe w sklepach i środkach transportu publicznego maseczki zakrywające usta i nos. Niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier zdradził teraz, jakie kryteria zadecydują o zniesieniu tego obowiązku. Główny warunek to spadek nowych przypadków infekcji poniżej stu.

Setki nowych przypadków

„Dopóki mamy w Niemczech setki nowych zarażonych dziennie, (maseczki) będą musiały obowiązywać wszędzie tam, gdzie nie można zachować dystansu 1,5 metra" – powiedział Altmaier dziennikowi „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Chadek dodał, że jeżeli liczba zachorowań spadnie poniżej stu, lekarze i polityka będą musieli podjąć nowe decyzje.

Minister gospodarki Niemiec Peter Altmaier
Minister gospodarki Niemiec Peter AltmaierZdjęcie: picture-alliance/dpa/K. Nietfeld

Jak wynika z danych Instytutu Roberta Kocha, w sobotę 11 lipca w Niemczech odnotowano 378 nowych przypadków w ciągu jednego dnia.

Mało zachorowań na północy kraju

Dyskusja o maseczkach rozgorzała na nowo po tym, jak minister gospodarki Meklemburgii-Pomorza Przedniego Harry Glawe opowiedział się w ubiegłym tygodniu za zniesieniem na terenie tego kraju związkowego obowiązku noszenia maseczek w sklepach. Jako argument podał niską liczbę zachorowań na północy Niemiec.  

Na ministra posypała się fala krytyki, a rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego przyhamował zapędy szefa resortu gospodarki.  

Berlin: jeszcze za wcześnie

Również kanclerz Angela Merkel i minister zdrowia Jens Spahn negatywnie odnieśli się do zniesienia wymogu. Spahn ostrzegał przed zbyt wczesnym poluzowaniem przepisów. „Lepiej trzy tygodnie później niż trzy tygodnie za wcześnie” – stwierdził. Jak zaznaczył, noszenie maseczek nie zawsze jest wygodne, ale z porównaniu z innymi ograniczeniami jest „względnie łagodnym środkiem”. Jest to szczególnie ważne w sytuacjach, kiedy trudno jest zachować odstęp, czyli podczas robienia zakupów lub podróżowania środkami transportu publicznego. 

W Austrii już raz zniesiono wymóg dotyczący maseczek, ale po zauważalnym wzroście zachorowań na COVID-19 Górna Austria była pierwszym krajem związkowym, który przywrócił ten obowiązek.

(DPA/dom)

Niemcy. 93-latek pokonał koronawirusa