1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Kolonia drży przed wizytą Erdogana

Elżbieta Stasik19 maja 2014

10 tys. osób chce demonstrować w sobotę (24.05.2014) w Kolonii przeciw wyborczej wizycie premiera Turcji Erdogana. Niemieccy politycy krytykują jego przyjazd. Steinmeier na luzie: „Nasza demokracja to wytrzyma”.

https://p.dw.com/p/1C2Ze
Erdogan auf Wahlkampftour
Zdjęcie: picture alliance / AA

- Definitywnie szykujemy się do wielkiej akcji – potwierdziła w poniedziałek (19.05) rzeczniczka kolońskiej policji. W nadchodzącą sobotę ponad 10 tys. osób zamierza wyjść na ulice Kolonii. Chcą protestować przeciw wizycie premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana i uczcić pamięć ofiar katastrofy górniczej w Somie. 10 tysięcy jest przy tym bardzo ostrożnym szacunkiem. Tylko stowarzyszenie tureckich alewitów w Niemczech zgłosiło już 13 tys. uczestników demonstracji, stowarzyszenie Kurdów dalszy tysiąc osób. Policja liczy się też ze spontanicznymi demonstracjami.

Niespełna tydzień przed terminem zapowiedzianej wizyty Erdogana nadburmistrz Kolonii Jürgen Roters (SPD) poradził mu, żeby odwołał przyjazd. – Wobec tak dramatycznych i czekających jeszcze na wyjaśnienie wydarzeń, z tyloma ofiarami śmiertelnymi, dla mnie jako polityka z poczuciem odpowiedzialności decyzja byłaby jasna - są ważniejsze rzeczy, niż dotrzymywanie zagranicznych terminów kampanii wyborczej – cytuje Rotersa dziennik „Koelner Stadt-Anzeiger”.

Planowany wyborczy występ Erdogana krytykują także inni politycy w Niemczech. Wśród nich pełnomocnik niemieckiego rządu ds. integracji Aydan Özguz (SPD) i polityk CDU, ekspert ds. wewnętrznych Wolfgang Bosbach.

Partia Erdogana AKP podkreśla wprawdzie, że wizyta premiera Turcji w Kolonii nie ma nic wspólnego z walką wyborczą, tylko jest uhonorowaniem 10-lecia istnienia Unii Europejsko-Tureckich Demokratów (UETD). Komentatorzy są jednak zdania, że Erdogan zamierza walczyć w Niemczech o głosy wyborców. W wyborach prezydenckich 10 sierpnia po raz pierwszy mogą brać udział obywatele tureccy żyjący poza granicami Turcji. UETD uchodząca za rodzaj lobbystycznej organizacji AKP już w przeszłości organizowała występy Erdogana w Niemczech.

Za walkę wyborczą uważa wizytę Erdogana także współprzewodniczący Stowarzyszenia Turków w Niemczech Gökay Sofuoglu. – Zawsze będą się pojawiać tematy wewnątrzpolityczne – podkreśla. Erdogan ma w Niemczech wielu sympatyków. – Z jednej strony są to konserwatywni wyborcy, z drugiej zaś tureccy imigranci, którzy czują się w Niemczech wykluczeni i Erdogan jest dla nich symboliczną postacią - wyjaśnia Sofuoglu.

Erdogan Unterstützer 04.02.2014 Berlin
Zwolennik Erdogana w Berlinie, luty 2014Zdjęcie: Getty Images

Nasza demokracja to wytrzyma

Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier nie widzi powodu, żeby nie dopuścić Erdogana do głosu. – Nasza demokracja to wytrzyma, jeżeli pan Erdogan zwróci się do swoich rodaków – powiedział Steinmeier w Berlinie.

W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert. – Oczekujemy pełnego wyczucia, odpowiedzialnego wystąpienia, tak żeby spotkanie to rzeczywiście wniosło coś pozytywnego do współżycia ludzi w Niemczech – stwierdził Seibert. Jak jednak dodał, „ze względu na katastrofę górniczą w Turcji i nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego uważam, że wystąpienie w Kolonii odbywa się w bardzo niekorzystnym momencie”.

Pięć nakazów aresztowania po tragedii w Somie

Türkei nach Minenunglück in Soma Protest 17.05.2014
Protesty w Stambule po katastrofie w SomieZdjęcie: Reuters

Szef tureckiego rządu krytykowany jest za swoją postawę wobec katastrofy górniczej w Somie. Zginęło w niej ponad 300 osób, był to największy wypadek górniczy w historii Turcji.

Wobec pięciu osób wydany już został nakaz aresztowania. Wśród nich jest dyrektor kopalni Akin Celik, donoszą media, powołując się na prokuratora generalnego Turcji. Celik jest jednym z przedstawicieli zarządu kopalni, którzy na piątkowej (16.05) konferencji prasowej zdecydowanie odrzucali zarzuty niezachowania środków bezpieczeństwa w kopalni.

Premier Turcji Erdogan krytykowany był ostro w Niemczech już w 2008 roku, kiedy publicznie radził swoim rodakom w Niemczech, żeby się nie asymilowali i nie przystosowywali zbytnio do niemieckiej kultury.

(tagesschau.de, afp, dpa) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona D. Metzner