1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Nastroje konsumenckie najgorsze od 1991 roku

29 września 2022

Atmosfera wśród konsumentów dawno już nie była tak zła. Wysokie ceny energii i galopująca inflacja skutecznie zniechęcają do robienia zakupów. Na giełdach notowane są kolejne spadki.

https://p.dw.com/p/4HWvN
Nastroje konsumenckie w Niemczech spadają
Handel detaliczny już notował znaczne spadki z powodu pandemiiZdjęcie: picture-alliance/dpa/B. Thissen

Barometr badań rynkowych firmy GfK w Norymberdze pokazuje zaskakująco ostry spadek: z 5,7 do minus 42,5 punktu w październiku. Jest to już czwarty z rzędu spadek i jednocześnie najniższy poziomu od czasu badania nastrojów konsumentów w zjednoczonych Niemczech od 1991 roku, jak poinformowała GfK. Wiele gospodarstw domowych jest obecnie zmuszonych wydawać znacznie więcej pieniędzy na energię lub oszczędzać na coraz wyższe rachunki za ogrzewanie.

– To powoduje przymus oszczędności innych wydatków, jak na przykład zakupu nowych produktów – powiedział Rolf Bürkl, ekspert do spraw konsumentów GfK. – Sprawia to, że klimat konsumencki pogorszył się do rekordowo niskiego poziomu.

Obecnie bardzo wysoka inflacja wynosząca prawie 8 procent, doprowadziła do dużych, realnych ubytków w dochodach konsumentów, a tym samym do znacznego zmniejszenia siły nabywczej. – Ponieważ obecnie nie można przewidzieć, kiedy inflacja ponownie wyraźnie osłabnie, nadchodzą trudne czasy dla klimatu związanego z popytem w nadchodzących miesiącach – ostrzegł Rolf Bürkl.

Branżowe stowarzyszenie HDE już teraz dostrzega problemy handlu detalicznego. – Klienci kupują mniej lub taniej, jednocześnie gwałtownie rosną ceny energii, także dla firm – powiedział dyrektor zarządzający HDE Stefan Genth.

W tej sytuacji silnej konkurencji, zwykłe przerzucanie podwyżek cen na klientów po prostu nie działa. – Dlatego właśnie rząd federalny musi szybko dostosować swoje programy pomocy dla firm przytłoczonych kosztami energii; tak, aby uwzględnić w nich również handel detaliczny.

Nastroje konsumenckie w Niemczech spadają
Handel detaliczny szczególnie ucierpiał podczas lockdownówZdjęcie: Sven Simon/picture alliance

Brak perspektyw zmiany nastrojów

– Panuje spora niepewność dotycząca długości trwania kryzysu energetycznego oraz ostatecznych jego kosztów – powiedział Jörg Zeuner, główny ekonomista Union Investment. Jak to często bywa w sytuacjach niepewnych, konsumenci reagują przede wszystkim „odruchem oszczędzania”. – W nadchodzących miesiącach zimowych popyt dozna efektu mrożącego, nawet jeśli temperatury powietrza utrzymają się powyżej średniej i w ten sposób będzie można zapobiec niedoborom gazu.

Podobnie sytuację ocenia Alexander Krüger z prywatnego banku Hauck, Aufhäuser Lampe. – Rzut oka do portfela wywołuje kryzys nastrojów konsumenckich. Epoka lodowcowa w tych nastrojach będzie się utrzymywała. Nie da się obecnie przewidzieć zmiany tej atmosfery. Problem polega na tym, że na końcu tego tunelu nadal nie widać żadnego światełka. Obiecanki rządu dotyczące szybszej pomocy są coraz mniej zrozumiałe – twierdzi ekonomista.

Subindeks GfK tak zwanej skłonności do zakupów obniżył się już po raz ósmy z rzędu. Barometr ten spadł do najniższej wartości od października 2008 roku, a więc z okresu kryzysu finansowego i gospodarczego. Dla konsumentów recesja staje się coraz bardziej prawdopodobna. Firmy i prywatne gospodarstwa domowe obawiają się eksplozji kosztów energii.

Instytut Badań Makroekonomii i Koniunktury (IMK) Fundacji Hansa Böcklera przewiduje, że konsumpcja prywatna załamie się w 2023 roku. Z powodu wysokiej inflacji wydatki gospodarstw domowych spadną prawdopodobnie o 2,5 procent, a tym samym poniżej zapaści wywołanej wybuchem pandemii w 2020 roku.

Także inne czołowe instytuty badań gospodarczych wychodzą z założenia, że Niemcy nie będą w stanie zapobiec recesji w okresie zimowym. Doradcy rządowi prognozują, że gospodarka dozna zapaści koniunkturalnej z powodu kryzysu energetycznego, a następnie znacznie się skurczy, jak informuje agencja Reutersa, powołując się na wypowiedzi kilku zorientowanych w tej kwestii osób. Dlatego właśnie ekonomiści tak znacząco obniżyli wiosenne prognozy. W tym roku eksperci spodziewają się wzrostu gospodarczego tylko na poziomie około 1,4 procent, a w 2023 roku: spadku produktu krajowego brutto o około. 0,4 procent.

Dax po raz pierwszy powyżej 16 000 Punkten – w sierpniu 2021
To były czasy... DAX osiąga poziom 16.000 punktów – w sierpniu 2021 rokuZdjęcie: Arne Dedert/dpa/picture alliance

DAX nadal spada

Niemiecki Indeks Akcji (DAX) zachowuje tendencję spadkową z powodu obaw dotyczących inflacji, stóp procentowych, jak i stanu całej gospodarki. Po raz pierwszy od listopada 2020 roku ten czołowy niemiecki indeks spadł w środę poniżej 12 000 punktów, co ma duże znaczenie pod względem psychologicznym. W południe indeks stracił 1,84 procent i spadł do 11 916,55 punktu. MDax obniżył o 2,86 procent do 21.702,52 punktu, a czołowy indeks strefy euro EuroStoxx 50 stracił na wartości 1,8 procent.

– Grozi nam kolejny tydzień horroru w sferze handlu – powiedział obserwator rynku Timo Emden. W międzyczasie DAX zdołał nieco ograniczyć swoje straty i ponownie przekroczył próg 12 000 punktów.

Jednakże już w tym tygodniu DAX stracił znowu około 3 procent. Po tymczasowym wzroście sprzed ponad dwóch tygodni straty wynoszą już ponad 12 procent. Poważne spadki kursów nastąpiły w sektorze bankowym, o czym świadczy ponad siedmioprocentowa utrata wartości papierów Deutsche Banku. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w przemyśle stalowym, z powodu badań branżowych przeprowadzonych przez amerykański bank JPMorgan, który zapowiadał spadek rentowności w sektorze stali węglowej. Akcje Thyssenkrupp spadły o 11,4 procent po tym, jak analityk Luke Nelson stwierdził ponownie silne niedoważenie (Underweight). W przypadku Grupy Salzgitter, która jest silniej zorientowana na produkcję stali, spadek kursu doszedł prawie do 14 procent.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>