Niemcy: Indywidualne badanie wniosków azylowych

Osoby ubiegające się o azyl w Niemczech muszą nastawić się od 1 stycznia 2016 roku na to, że ich wniosek będzie ponownie rozpatrywany w trybie indywidualnym obejmującym m.in. szczegółowe, osobiste przesłuchanie. Poinformował o tym tabloid "Bild". Federalne Ministerstwo Spraw Wewnątrznych i Federalny Urząd ds.Migracji i Uchodźców (BAMF) zapowiedziały wprawdzie to już wcześniej, ale nie podały od kiedy ta procedura miałaby zacząć obowiązywać.

W ramach szczegółowego, indywidualnego badania każdego wniosku azylowego sprawdzać się będzie wiarygodność podanych przez wnioskodawców informacji na temat kraju ich pochodzenia, wykształcenia i sposobu, w jaki dostali się oni do Niemiec. Zalecenia w tej sprawie napłynęły ostatnio głównie ze strony partii CDU i CSU.

Migranci jako czynnik ryzyka w państwach UE

Z uwagi na zmasowany i stale rosnący napływ uchodźców do Niemiec, Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców już pod koniec 2014 przystąpił do rozpatrywania wniosków osób pochodzących z Syrii, Iraku i Erytrei na podstawie stanu akt pod kątem ewentualnego zagrożenia, jakie mogą one stanowić dla stanu bezpieczeństwa wewnętrznego Republiki Federalnej. Okazało się, że stanowią one potencjalny czynnik ryzyka, wymagający wzmożonej uwagi ze strony odpowiednich organów władzy państwowej.

Szczególne zaniepokojenie wzbudziły ostatnio doniesienia, że w ręce terrorystów z Państwa Islamskiego dostały się w Syrii tysiące czystych książeczek paszportowych, maszyny do ich drukowania i wypełniania oraz dane osobowe i biometryczne znacznej części obywateli Syrii. W rezultacie Państwo Islamskie może wystawiać własne, fałszywe paszporty nie do odróżnienia od prawdziwych. Wyposażeni w takie paszporty terroryści, wmieszani w tłum "prawdziwych" uchodźców i migrantów, stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnątrznego państw UE. W prasie pojawiły się tymczasem pierwsze doniesienia, że tacy uśpieni terroryści mogą przebywać już na terenie Republiki Federalnej i czekają na sygnał przystąpienia do akcji.

"Wjazd tylko na podstawie ważnych dokumentów"

Bawarska CSU opowiada się ostatnio z naciskiem za wprowadzeniem zakazu wjazdu do RFN uchodźców, którzy nie mogą wylegitymować się ważnym paszportem. Inne, zastępcze dokumenty podróży, jej zdaniem nie wystarczają, ponieważ uchodźcy mogli je uzyskać w innych państwach UE stanowiących w myśl przepisów unijnego prawa azylowego tzw. bezpieczne kraje trzecie. CSU nie wyklucza wprowadzenia stałej kontroli dokumentów na granicy z Republiką Federalną, jeśli w inny sposób nie uda się zapewnić trwałego bezpieczeństwa granic.

Wysuwając taki postulat CSU żąda znacznie więcej w tej kwestii od CDU i wchodzi na konfrontacyjny kurs z jej partnerem koalicyjnym - partią SPD. Wielu członków SPD zarzuca w związku z tym CSU jątrzenie i odgrzebywanie starych resentymentów.

Funkcjonariusze BAMF liczą się z wydłużeniem procedury

Minister spraw wewnętrznych RFN (CDU) oświadczył w związku z dyskusją na temat optymalnego sposobu rozpatrywania wniosków azylowych uchodźców, że w tej chwili nie przewiduje się wprowadzenia do niej żadnych zasadniczych zmian. Poza tym liczba uchodźców spadła nieznacznie w ostatnich tygodniach. Z drugiej strony niemiecka policja informuje, że każdego dnia do RFN przybywają tysiące nowych uchodźców i migrantów.

Wprowadzenie, a raczej przywrócenie, zasady indywidualnego rozpatrywania każdego wniosku o azyl wydłużyłoby dodatkowo, zdaniem ekspertów Federalnego Urzędu ds. Migrantów i Uchodźców, postulowane od dawna przyspieszenie procedury azylowej. Jeśli od Nowego Roku zaczną obowiązywać nowe przepisy należy liczyć się z poważnym wydłużeniem czasu, w którym zapadnie decyzja o przyznaniu wnioskodawcom statusu uchodźcy.

dpa, afp, rtr / Andrzej Pawlak