1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: nowa ustawa o przeszczepach

Barbara Cöllen19 kwietnia 2012

Już szesnastolatki będą mogły zadeklarować, że chcą przeznaczyć swoje organy do transplantacji. Z pierwszych dyskusji na temat nowej ustawy o przeszczepach wynika, że nie będzie to obowiązkowe.

https://p.dw.com/p/14fcg
epa03020563 A picture made available on 01 December 2011 shows surgeons closing the wound as they complete a live donor kidney transplant operation at the transplantation clinic of the Semmelweis University Hospital in Budapest, Hungary, 30 November 2011. The kidney was donated by the patient's wife. On 01 January 2012, Hungary joins Eurotransplant, an international non-profit organisation coordinating organ transplants and donors in its member countries. EPA/BALAZS MOHAI HUNGARY OUT
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Minister zdrowia RFN Daniel Bahr mówił o „silnym sygnale dla wszystkich pacjentów”. Wielu z nich musi bardzo długo czekać na przeszczep. Dlatego, wskazywał minister, każdy człowiek powinien co najmniej raz w życiu zastanowić się nad możliwością bycia dawcą. A kto zawczasu zgodzi się na pobranie organów, ten oszczędzi niezwykle ciężkiej decyzji swoim bliskim. „Każdy dawca ratuje życie. Im więcej dawców tym mniej osób czekających na przeszczep”, uważa minister.

Steinmeier: to kwestia człowieczeństwa

Lider niemieckich socjaldemokratów, Frank-Walter Steinmeier (SPD), który w 2010 roku podarował nerkę swojej chorej małżonce, mówi, że gotowość do oddania organu, jest kwestią człowieczeństwa: „Polityka stwarza warunki do tych ludzkich odruchów, tzn. że niweluje opory tam, gdzie jeszcze istnieją i dodaje odwagi tym, którzy jej potrzebują”.

Nowa ustawa, do której przychylają się wszystkie partie demokratyczne w Niemczech, przewiduje m.in., że kasy chorych będą mogły zwrócić się pisemnie już do szesnastoletnich mieszkańców Niemiec z pytaniem o zgodę za życia na transplantację organów w przypadku śmierci. Kasy chorych przysyłają też odpowiednie dokumenty tzw. oświadczenie woli. Wszystkie takie osoby będą o to pytane co dwa lata.

Dpa/Barbara Cöllen

red.odp.: Alexandra Jarecka