1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Wzrasta liczba dzieci uprowadzanych za granicę

13 marca 2019

Gdy małżonkowie pochodzący z różnych krajów rozwodzą się, jeden z rodziców decyduje się czasem na uprowadzenia dziecka. Liczba takich przypadków wzrasta – informuje ministerstwo sprawiedliwości Niemiec.

https://p.dw.com/p/3EvGx
Vater-Kind-Beziehung Symbolbild
Zdjęcie: Colourbox

W zeszłym roku niemieckie władze złożyły 241 wniosków o zwrot dzieci nielegalnie wywiezionych z Niemiec do innych krajów. Rok wcześniej odnotowano 186 takich przypadków – podają w środę gazety należące do grupy medialnej FUNKE, powołując się na dane federalnego ministerstwa sprawiedliwości.

W 2018 roku dzieci uprowadzane były najczęściej do Turcji – 38 przypadków i do Polski - 25 przypadków. Po 13 takich spraw dotyczyło Francji i Wielkiej Brytanii, a 12 Rosji. Do niemieckiego wymiaru sprawiedliwości wpływają z kolei wnioski o zwrot bezprawnie uprowadzonych dzieci z innych krajów do Niemiec. Najwięcej interwencji dotyczących zwrotu dzieci (22) pochodzi z Polski, Szwajcarii (18) i USA (12).

Ze 186 przypadków sprzed dwóch lat, 156 zostało rozwiązanych. Z 241 ubiegłorocznych spraw 113 zostało wyjaśnionych, pozostałe są w toku.

Więcej małzeństw mieszanych

Liczba porywanych dzieci może być w rzeczywistości wyższa, gdyż statystyka ministerstwa sprawiedliwości uwzględnia tylko przypadki, w których uczestniczy Federalny Urząd Sprawiedliwości w Bonn. Konwencja Haska nie przewiduje obligatoryjnego udziału tego urzędu w postępowaniu o zwrot dzieci.

Zdaniem bońskiej placówki wzrost liczby interwencji związany jest z rosnącą liczbą małżeństw mieszanych. Decyzja o zabraniu dziecka do kraju pochodzenia bez decyzji sądu staje się coraz powszechniejsza – czytamy w gazetach grupy medialnej Funke. W taki sposób postępują zarówno mężczyźni, jak i kobiety. W 2017 roku wyroki skazujące otrzymało 29 kobiet i 24 mężczyzn.

Redakcja powołuje się na dane federalnego ministerstwa sprawiedliwości przekazane w odpowiedzi na interpelację poselską klubu parlamentarnego Alternatywy dla Niemiec (AfD).