1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: znowu więcej infekcji, przybywa chorych na OIOM-ach

16 października 2020

Także Niemcy odnotowują rekordy zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby stwierdzono 7334 nowe przypadki - podał Instytut Roberta Kocha.

https://p.dw.com/p/3k0Ht
Symbolbild Mehr als 5000 Neuinfektionen in Deutschland
Zdjęcie: Moritz Frankenberg/dpa/picture-alliance

To najwyższy dzienny poziom nowych infekcji odnotowany w Niemczech od początku pandemii koronawirusa. Dzień wcześniej liczba stwierdzonych przypadków była niższa o prawie 700 i wyniosła 6638. Tydzień temu nowych zakażeń było 4516.

Wyraźnie rośnie też liczba chorych wymagających hospitalizacji i intensywnej opieki medycznej. Z danych Instytutu Roberta Kocha wynika, że wczoraj na OIOM-ach przebywało 655 osób chorujących na Covid-19. Połowa z nich oddycha przy pomocy respiratorów.

Sondaże pokazują tymczasem, że Niemcy coraz bardziej obawiają się zarażenia koronawirusem. 43 procent pytanych przyznaje, że „bardzo albo dość mocno” boi się choroby. W lipcu odsetek ten wynosił 40 procent. 72 procent uważa, że sytuacja w Niemczech jeszcze się pogorszy – wynika z badania ośrodka YouGov.

Niemcy mają 83 miliony mieszkańców. W całym kraju wolnych jest jeszcze 8700 łóżek na oddziałach intensywnej opieki.

Szef Instytutu Roberta Kocha profesor Lothar Wieler ocenia tymczasem, że nowy lockdown Niemiec jest jeszcze do uniknięcia, „jeśli każdy będzie brał odpowiedzialność”. Jak ocenił, obecnie wiemy o wirusie zdecydowanie więcej niż wiosną. – Posiadamy lepsze środki przeciwko wirusowi, szpitale i lekarze są lepiej przygotowani, domy opieki wyczulone – powiedział agencji prasowej KNA.

Szczepionka nie będzie oznaczała natychmiastowego końca epidemii - ostrzegają eksperci
Szczepionka nie będzie oznaczała natychmiastowego końca epidemii - ostrzegają eksperciZdjęcie: K. Schmitt/Fotostand/picture-alliance

Wieler ostrzegł jednocześnie przed zbyt dużym optymizmem co do szczepionek przeciwko koronawirusowi. Jak powiedział, szanse na wynalezienie szczepionki są wprawdzie o wiele wyższe niż w przypadku Aids, ale pytanie brzmi, co taka szczepionka będzie potrafić. – Czy zredukuje obciążenie wirusowe, czy zapobiegnie chorobie? Do tego dochodzi pytanie o skutki uboczne – zaznaczył.

Zdaniem szefa Instytutu Roberta Kocha nawet gdy szczepionka pojawi się na rynku, jeszcze długo trzeba będzie żyć z obostrzeniami takimi jak maseczki ochronne czy zachowywanie dystansu. – Nie wiemy jeszcze jak skuteczna będzie szczepionka. Potrwa też, zanim całe społeczeństwo zostanie zaszczepione – dodał.

(DPA,KNA/szym)

Kogo szczepić na grypę? "Nie zaszczepimy wszystkich"