1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieccy politycy krytykują włoskiego premiera

Andrzej Pawlak6 sierpnia 2012

Premier Mario Monti nie liczył się zapewne z tak silną krytyką Niemiec, zgłaszając pomysł rozszrzenia roli rządów w walce z kryzysem euro.

https://p.dw.com/p/15kiM
Zdjęcie: DW

Niemieccy politycy zgodnym chórem potępili pomysł premiera Włoch, który w rozszerzeniu roli rządów na koszt parlamentów krajów unijnych dostrzega szansę przezwyciężenia kryzysu w strefie euro.

Skąd ten pomysł?

Mario Monti jest doświadczonym politykiem europejskim. Dwukrotnie pełnił rolę komisarza UE. W roku 1994 został komisarzem ds. rynku wewnętrznego, usług i integracji finansowej, ceł i podatków, a w roku 1999 komisarzem ds. konkurencji. 

Być może doświadczenia z tego okresu skłoniły go do wystąpienia w rozmowie z dziennikarzem tygodnika Der Spiegel z opinią, że szefowie rządów unijnych powinni uzyskać większą swobodę działania wobec własnych parlamentów krajowych w zwalczaniu kryzysu euro.

Monti wyraził obawę, że jeśli "rządy będą miały całkowicie związane ręce decyzjami parlamentów, bez zapewnienia sobie koniecznej swobody działania, bardziej prawdopodobne jest rozpadnięcie się Europy, niż pogłębienie jej integracji".

Zwrócił przy tym uwagę na znaczenie czynników psychologicznych, towarzyszących napięciom w strefie  euro, które tworzą zdecydowanie niekorzystną atmosferę, w której rozkład UE stanowi jedną z opcji.

Niemiecka kontrofensywa

Opinie Montiego napotkały zdecydowany sprzeciw polityków niemieckich, zarówno z obozu rządowego, jak i opozycji. Zdaniem wiceprzewodniczącego frakcji SPD w Bundestagu Joachima Roßa, "zarówno samo euro, jak i akcja ratowania wspólnej waluty europejskiej, mogą jedynie zyskać dzięki poparciu ze strony parlamentów krajów członkowskich UE".

Wiceprzewodniczący frakcji FDP Rainer Brüderle podkreślił zasługi Montiego na polu integracji Europy w okresie, w którym był eurokomisarzem ds. rynku wewnętrznego i przyznał mu rację, że UE wymaga przeprowadzenia zasadniczych reform. - Trzeba jednak stale uważać - powiedział Brüderle - żeby ten proces miał należytą podbudowę demokratyczną".

Bundestag Finanzplan FDP Rainer Brüderle
Rainer BrüderleZdjęcie: picture-alliance/dpa

Inny polityk z partii liberalnej, Frank Schäffler, znany ze swego niechętnego stosunku do UE w jej obecnej formie, stwierdził, że jeśli Unia Europejska się rozpadnie to stanie się tak "wskutek niedostatku demokracji i praworządności, a nie ich nadmiaru" i zarzucłi premierowi Włoch chęć "rozwiązywania własnych problemów politycznych kosztem podatników niemieckich". 

FDP Frank Schäffler
Frank SchäfflerZdjęcie: www.frank-schaeffler.de /studio kohlmeier

W podobnym duchu wypowiedział się wiceprzewodniczący frakcji CDU w Bundestagu Michael Meister. W wywiadzie dla berlińskiegio dziennika Tagesspiegel Meister powiedział: "Potrzebujemy w Europie nie mniej, tylko więcej demokracji".

Michael Meister CDU NO FLASH
Michael MeisterZdjęcie: picture-alliance/dpa

Sekretarz generalny CSU Alexander Dobrindt, podobnie jak cytowany wcześniej Frank Schäffler z FDP, zarzucił Montiemu, że wyciąga rękę po pieniądze niemieckich podatników. Co więcej, uznał jego pomysł rozszerzenia kompetencji szefów rządów na koszt parlamentów za "ważny sygnał alarmowy, świadczący o niedostatkach demokracji w niektórych krajach członkowskich UE".

Andrzej Pawlak (dpa, afp, ots)

red. odp. Iwona D. Metzner