1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o fali upałów: wynik powszechnej ignorancji

19 lipca 2022

Do Niemiec dociera fala ekstremalnych upałów. Dzienniki analizują w tym kontekście działania klimatyczne władz i postępowanie społeczeństwa.

https://p.dw.com/p/4EJVI
Płonące lasy w Landiras we Francji to wynik ekstremalnych temperatur i postępującej suszy
Płonące lasy w Landiras we Francji to wynik ekstremalnych temperatur i postępującej suszyZdjęcie: (SDIS 33/AP/picture alliance

„Przyszłość dotyczy wszystkich, nie tylko rzekomo oburzonej zamożnej młodzieży, lecz także starzejących się finansistów. I walka ze zmianami klimatycznymi będzie także w przyszłości serią kompromisów; zarówno na poziomie krajowym, jak i między państwami” – stwierdza „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. I dodaje, że akurat teraz rosyjska wojna napastnicza uświadamia nam naszą bezbronność. A odpowiedź na obecny kryzys energetyczny, który również wywołała, musi uczynić cnotę z potrzeby i w sposób pragmatyczny zapewnić bezpieczeństwo dostaw, uwzględniając przy tym cele klimatyczne. „Chodzi zatem wyłącznie o przetrwanie i kompromisy” – konstatuje dziennik z Frankfurtu. Dotyczy to zarówno źródeł energii, jak i obozów politycznych. „Pod tym względem walka ze zmianami klimatycznymi, o ile nie prowadzi do eko-dyktatury, za którą niektórzy wyraźnie tęsknią, zawsze będzie targowaniem się” – czytamy.

Według „Mitteldeutsche Zeitung” jest cała masa rzeczy do zrobienia, a sektory zdrowia i opieki muszą dobrze przygotować się na ekstremalne temperatury. „Potrzebne są powszechnie dostępne chłodne pomieszczenia, by można było schronić się przed upałem na ulicy lub we własnych domach. Potrzebne są kompleksowe zmiany w układzie ulic, tak aby latem nie zamieniały się w rozgrzanego molocha”. Jak wskazuje dziennik, sprawdzonych i udanych koncepcji jest całe mnóstwo, co widać na przykładzie innych krajów lub zaleceń w zakresie upałów, które grupa robocza rządu i krajów związkowych opublikowała już w 2017 roku. „Aby jednak Niemcy stały się bardziej odporne na upały, trzeba wreszcie potraktować tę kwestię z większą powagą” – kończy dziennik.    

„Tym bardziej pojawia się pytanie, dlaczego Niemcy są tak źle przygotowane do ekstremalnej pogody” – zastanawia się „Frankfurter Rundschau”. Następnie konstatuje, że już dawno powinien powstać plan działania dotyczący upałów, z sieciami ostrzegania, ofertami natychmiastowej pomocy, takimi jak schłodzone publiczne pomieszczenia oraz długofalowe konsultacje, podobnie jak istnieje to we Francji od 2004 roku i czego domaga się również Niemieckie Stowarzyszenie Medyczne. „Ale rzecz jasna musi wydarzyć się znacznie więcej. Trzeba przebudować miasta, tak aby były w stanie łagodzić upały, a także intensywne opady”. Słowa klucze to: mniej betonu, więcej drzew, zielone dachy w połączeniu z panelami słonecznymi, zielone fasady, parki zamiast parkingów. „A do tego oczywiście polityka ochrony klimatu w myśl limitu 1,5 stopnia, bez której wszelkie działania adaptacyjne są warte tylko połowę. Niemcy ponoszą odpowiedzialność daleko wykraczającą poza swój obecnie dwuprocentowy udział w globalnej emisji CO2” – uważa komentator.  

„Neue Osnabruecker Zeitung” konstatuje: „W powszechnej ignorancji wobec przyszłości baseny będą nadal napełniane wodą, auta polerowane do połysku, a trawniki spryskiwane”. Wiele urzędów ogranicza się do grzecznych próśb do obywateli, aby oszczędnie obchodzić się z wodą, podczas, gdy susza wżera się w coraz głębsze warstwy gleby. A w nowych projektach budowlanych wciąż zatwierdza się betonowe pustynie bez zieleni, które niebawem zamienią się w pułapki termiczne. „Istnieje wiele innych przykładów, które poddają w wątpliwość odporność społeczeństwa na wyzwania związane ze zmianami klimatu” – czytamy.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>