Niemiecka prasa: Ofiary przemocy seksualnej są rozczarowane

„Schweriner Volkszeitung“:

„Ofiary nadużyć seksualnych czuły się, jakby im wymierzono siarczysty policzek, gdy się dowiedziały, że mimo wielu deklaracji woli i zapewnień jeszcze ani jeden eurocent nie wpłynął na konto obiecanego funduszu pomocy i dlatego zmuszone są dalej czekać na niekiedy nieodzowne terapie, których nie są w stanie same sfinansować. Odpowiedzialność polityczna nie ogranicza się do zapowiedzi, lecz manifestuje się poprzez konkretne działania. Zamiast spełnić obietnice, federacja i kraje związkowe toczą małostkowy i żenujący spór finansowy”.

„Allgemeine Zeitung“ z Moguncji:

„A wymiarowi sprawiedliwości czas umyka przez palce. Im dłużej trzeba będzie czekać na zawarcie porozumienia, tym więcej sprawców wskutek przedawnienia nie dosięgnie sprawiedliwa kara. A właśnie to jest dla wielu pokrzywdzonych przynajmniej tak samo ważne jak pieniądze, przy pomocy których muszą sfinansować konieczne terapie. Współczucie i ciepłe słowa, niezależnie od tego jak są ważne, na niewiele się tu zdadzą. I dlatego często i nie bez racji krytykowana minister ds. rodziny dobrze zrobiła zapowiadając, że nie będzie już czekać na środki finansowe obiecane przez kraje związkowe i wyasygnuje przynajmniej 50 mln euro na rzecz pomocy ofiarom”.

„Hessische Niedersächsiche Allgemeine“ z Kassel:

„Nic dziwnego, że ofiary nadużyć seksualnych są rozgoryczone i oburzone. Dalsze czekanie na autentyczną, skuteczną pomoc jest dla nich kolejnym policzkiem. Najpierw zadano im wielkie cierpienie, po czym swe czyny zatuszowano, zaprzeczono im i następnie zbagatelizowano. A teraz Okrągły Stół sporządził otrzeźwiający bilans obiecanej pomocy. Słabnące zainteresowanie ofiarami nadużyć seksualnych oraz nieudolność polityki wiele mówią o smutnym stanie naszej społeczności”.

„Märkische Oderzeitung“ z Frankfurtu nad Odrą:

„Można krytykować Kościół katolicki za to, że z ociąganiem wyjaśnia przypadki wykorzystywania seksualnego nieletnich, ale władze też nie mają się czym pochwalić, na przykład w kwestii prewencji, ochrony ofiar, przedłużenia terminu przedawnienia i funduszu pomocy. Bilans Okrągłego Stołu odsłania jedynie naszą bezsilność. A przecież temat ten jest nadal aktualny – przede wszystkim w rodzinach. Jeżeli rocznie zgłasza się 12.000 przypadków wykorzystania seksualnego dzieci, to są to 33 przypadki dziennie – bez ciemnej liczby niewykrytych przypadków”.

Miliarderzy dzielą się swym majątkiem

Berlińska „Die Welt":

„Przesłanie miliarderów brzmi: na nasz sukces ciężko zapracowaliśmy, ale własność zobowiązuje. Dlatego dzielimy się teraz (naszym majątkiem) i to bez cienia wstydu, że należymy do ludzi sukcesu. Ten przykład będzie bez znaczenia dla tych, którzy uważają, że miliarderów trzeba wywłaszczyć, żeby państwo miało więcej pieniędzy do podziału. Hasso Plattner jednak od dawna uważa, że energiczna pomoc w celu przysposobienia do samopomocy jest lepsza niż pozwalanie państwu, by wszędzie wtykało swój nos; państwu, które i tak ma pełne ręce roboty z projektem Stuttgart 21, albo z berlińskim lotniskiem”.

Iwona D. Metzner

red. odp.: Elżbieta Stasik