1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: polski dylemat z Ukrainą

Maria Depta10 maja 2012

Czwartkowe (10.05.12) wydania niemieckich gazet przedstawiają m. in. dylemat polskiej polityki w związku z sytuacją na Ukrainie.

https://p.dw.com/p/14sbW
The Euro 2012 soccer championships mascots Slavek, left, standing for Poland, and Slavko for the Ukraine, greet the audience during an open air concert as their names are announced, in Warsaw, Poland, Saturday, Dec. 4, 2010. The names of the mascots for the championships hosted jointly by Poland and Ukraine were chosen in a public vote. (ddp images/AP Photo/Alik Keplicz)
Zdjęcie: AP

„Przypadek Julii Tymoszenko postawił rząd w Warszawie w stan pogotowia”- tytułuje Financial Times Deutschland i pisze: „Przynajmniej decyzja czy ktoś pojedzie na Ukrainę na mecz polskiej reprezentacji, czy też trzeba będzie ten mecz zbojkotować, może jeszcze poczekać do półfinałów mistrzostw”- komentuje gazeta. Niemniej jednak Polska znalazła się w trudnej sytuacji. „Turniej piłkarski miał pomóc przybliżyć Ukrainę do UE. Jednak wraz z aresztowaniem Julii Tymoszenko stało się inaczej”- konstatuje gazeta. W momencie, kiedy Ukraina odwołała we wtorek (8.05.) szczyt na Krymie, gdyż praktycznie wszyscy odmówili uczestnictwa, prezydent RP Bronisław Komorowski był jednym z ostatnich gości, którego nazwisko wciąż figurowało na liście uczestników, pisze gazeta. Teraz stara się on naprawić szkody i w rozmowie telefonicznej z prezydentem Wiktorem Janukowyczem domagał się zmiany przepisów, by anulować karę Julii Tymoszenko. Fakt, że była premier odsiaduje karę za swą politykę, jest sprzeczny z europejskimi normami prawnymi. Gdyby Janukowycz wyraził gotowość do rozmów Bronisław Komorowski wyruszyłby z błyskawiczną misją na Ukrainę. „Polski rząd robi wszystko, by zwiększyć nacisk na Ukrainę i uświadomić jej, że sytuacja jest na prawdę bardzo poważna”- cytuje Financial Times Deutschland słowa Eugeniusza Smolara, eksperta ds. polityki zagranicznej. Polska strona jest przekonana, że do rozpoczęcia ME uda się rozwiązać problem byłej premier Tymoszenko. W polskich kręgach rządowych, jak dalej pisze gazeta, panuje jednak irytacja z powodu twardego kursu politycznego Niemiec wobec Ukrainy. „Aby coś zmienić trzeba wywrzeć większą presję na Janukowycza, a nie bojkotować. Przypadek Tymoszenko jest instrumentalizowany, by powstrzymać umowę stowarzyszeniową.z Ukrainą”- cytuje Financial Times Deutschland słowa Pawła Zalewskiego, europosła Platformy Obywatelskiej.

Gazeta przypomina przy tym, że rok temu na szczycie w Kijowie UE dała jasno do zrozumienia przywódcom ukraińskim, że tak długo, jak Tymoszenko pozostanie w więzieniu, nie będzie parafowania układu stowarzyszeniowego. .Zdaniem Polski polityka ta jest błędna, podobnie jak błędne jest bojkotowanie ME. „Bowiem każda forma bojkotu uderza w 50 procentach w Polskę" - tak Financial Times Deutschland cytuje wypowiedź Pawła Zalewskiego.

Mocna złotówka

Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) w artykule zatytułowanym „Niemcy na podium” analizuje sytuację w Europie, jeśli chodzi o obligacje państwowe. Jak podaje FAZ "Niemcy cieszą się niesłabnącym, a wręcz rosnącym zaufaniem.i zajmują trzecie miejsce, jeśli chodzi o emisję obligacji o wyjątkowo niskim oprocentowaniu w wysokości 0,8 procenta.(...) Dużym zaufaniem w porównaniu z innymi krajami ze strefy euro cieszą się polskie obligacje w złotówkach oferujące przy dziesięcioletnim okresie odsetki w wysokości 5,3 procent", pisze frankfurcka gazeta. Polski wzrost gospodarczy okazał się według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego odporny na kryzys. O ile dla krajów eurolandu prognozuje się spadek wzrostu o 0,3 procent, o tyle dla Polski przewiduje się wzrost w wysokości 2,6 procent. W latach 2010-2011 wzrost wynosił zgoła 4 procent. „W 2009 r. Polska była jednym z nielicznych krajów, których gospodarka nie ucierpiała na skutek recesji i odnotowała w tym czasie wzrost o 1,6 procent”- tłumaczy FAZ.

Ta sama gazeta donosi o decyzji Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) dotyczącej wizyty podczas EURO 2012 w obozie zagłady Auschwitz. Jak oznajmił prezes DFB Wolfgang Niersbach wezmą w niej udział również trzej niemieccy piłkarze m. in. Philipp Lahm i Bastian Schweinsteiger. Wizyta przewidziana jest jeszcze przed pierwszym meczem reprezentacji Niemiec (9 czerwca, mecz z Portugalią, przyp.red.). „Dokładny termin nie został podany, by uniknąć medialnego rozgłosu”- informuje FAZ.

Informację tę podaje też berlińska gazeta Die Welt oraz Spiegel-Online.

Obława na polskich kiboli

„W obławie wzięło udział 300 policjantów, przeszukano 50 mieszkań i aresztowano 35 osób. Polska policja przeprowadziła na miesiąc przed rozpoczęciem ME wielką akcję wymierzoną w piłkarskich chuliganów”- pisze Spiegel-Online. Aresztowano głównie kibiców drugoligowych klubów: Pogoni Szczecin i Piasta Gliwice.

„UEFA krytykowała wielokrotnie w przeszłości chuligańskie zajścia na stadionach w Polsce. W odpowiedzi na to polski rząd wprowadził obostrzone przepisy na czas mistrzostw”- komentuje Spiegel-Online. Podczas ostatniej rundy ME na wszystkich stadionach będą przygotowane pomieszczenia przeznaczone na areszt oraz krótkie rozprawy sądowe.

Alexandra Jarecka

red. odp. Bartosz Dudek