1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: Wisława Szymborska - nasza uśmiechająca się królowa

3 lutego 2012

Wspomnienia o zmarłej laureatce literackiej Nagrody Nobla Wisławie Szymborskiej, spadek dostaw rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej oraz ujęcie polskiego przestępcy, który uciekł z niemieckiego więzienia.

https://p.dw.com/p/13wxT
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Polska opłakuje Wisławę Szymborską FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG. Wiadomość o śmierci poetki „wywołała smutek i zadumę we wszystkich kręgach społecznych. Bo na tym polegała jej wyjątkowość. Podczas, gdy twórczości jej starszego ‘kolegi-noblisty’ Czesława Miłosza okazywano wielki respekt, nie znając jej dobrze, jej poezja wzbudzała fascynację, której prawie nikt nie mógł się oprzeć....Intelektualiści, politycy, zwykli ludzie, wyrażali w reakcji na śmierć Wisławy Szymborskiej bezgraniczny podziw i wdzięczność.... A dla tych, którzy znali ją osobiście; wydawców, krytyków i pisarzy, była osobą miłą, skromną, wyrozumiałą i dowcipną, a jako poetka mądrą, niezależną intelektualnie, w myśleniu subtelną i elegancką". Dziennik przytacza słowa poetki: „Znam znakomitą metodę, żeby pozostać młodym...Trzeba młodo umrzeć”. Wisława Szymborska zmarła w wieku 88 lat, pisze FAZ. „Gdy 9 lutego odbędzie się pogrzeb Szymborskiej, drogą do miejsca jej pochówku na starym Cmentarzu Rakowickim podążą tysiące ludzi, aby przysłuchiwać się wspomnieniom o królowej polskiej poezji, zapamiętując ją przy tym, jako młodą duchem, miło uśmiechającą się starszą panią.”

Wszystkie dzienniki niemieckie donoszą o ujęciu polskiego przestępcy, który uciekł kilka dni temu z więzienia w Bochum. Zbieg został przyłapany na kradzieży. FAZ infomuje obszernie, że Polak trafił do niemieckiego więzienia za serię kradzieży w drogeriach. „Jego ucieczka wywołała falę krytyki, ponieważ w zakładzie karnym nie wiedziano, że więzień jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Polak jest podejrzany o zabójstwo. Prokuratura nie przekazała tej informacji dalej.”uciekł z więzienia w czasie sprzątania przez źle zabezpieczone okno" - przypomina dziennik.

Alexander Medwedew
Aleksander Miedwiediew, szef działu eksportu w koncernie GazpromZdjęcie: AP

W obszernym artykule pt „Zimnowojenna walka o gaz”, zamieszczonym w gazecie FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG, Konrad Schuller donosi z Warszawy, że Rosja chce kontrolować ukraińskie nitki gazowe. „Dla wschodu Europy to mroźne deja-vu: trzy lata temu, na początku 2009 roku, między Polską a Uralem świat zesztywniał z zimna - jednocześnie spadły dostawy rosyjskiego gazu do Europy Środkowej”. Dziennik przypomina, że wtedy „Moskwa i Kijów obrzucały się nawzajem oskarżeniami o kradzież i szantaż, podczas gdy w Słowacji, Bułgarii i na Węgrzech prawie nie było gazu….Niejedno przypomina teraz o tym: W środku fali mrozów - kiedy na Ukrainie w piątek rano odnotowano 101 zgonów ludzi, którzy zmarli z powodu wychłodzenia organizmu - Europa, Polska i Niemcy, Słowacja i Austria aż po Włochy (według informacji z Austrii i Słowacji) stwierdziły spadek dostaw gazu o 30 procent. Następnie pojawił się jak zwykle komunikat, w którym Aleksander Miedwiediew, szef działu eksportu rosyjskiego monopolisty, Gazpromu, zarzucał Ukrainie pobieranie większej ilości gazu niż ‘zakontraktowano’….Przyczyną tej wymiany zdań są toczące się od miesięcy zacięte negocjacje ws. ceny gazu dla Ukrainy, a przede wszystkim kontroli przebiegających przez Ukrainę nitek gazociągu. Przepływa przez nie gros dostaw z Rosji na Zachód.

SÜDDEUTSCHE ZEITUNG informuje w artykule na ten sam temat, powołując się na doniesienia Gazety Wyborczej, że „na ograniczenia dostaw gazu z Rosji uskarżają się także Austria, Polska i Włochy”, i że Polska „uruchomiła już własne rezerwy.”

Barbara Cöllen

red. odp. Iwona D. Metzner