Niemieckie władze likwidują organizacje neonazistów
23 sierpnia 2012W czasie zmasowanej akcji policjanci znaleźli m. in. broń palną, noże i kije bejsbolowe. Należały one do członków trzech organizacji: "Nationaler Wiederstand Dortmund", "Kameradschaft Hamm" i "Kameradschaft Aachener Land". Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej - Westfalii, Ralf Jäger (SPD), mówił o "potężnym ciosie" zadanym neonazistom w tym kraju związkowym RFN. - Członkowie tych organizacji dokonali wielu przestępstw - tchórzliwych, brutalnych napadów na ludzi myślących odmiennie niż oni, grozili i prześladowali imigrantów. Zwalczali państwo prawa - powiedział Jäger w telewizji WDR.
Powiązania z NPD
W czasie rewizji funkcjonariusze natknęli się na prawie tysiąc plakatów skrajnie prawicowej partii NPD. Jej władze zawsze oficjalnie odżegnywały się od neonazistów. - To pokazuje jak ścisłe są ich powiązania - skomentował Jäger. Eksperci od dawna wskazywali na kontakty neonazistów z NPD.
Według najnowszych statystyk tylko w samej Północnej Nadrenii - Westfalii (najludniejszym landzie RFN) w pierwszym półroczu 2012 zanotowano 1517 przestępstw popełnionych przez neonazistów. Szef landowego urzędu ochrony konstytucji Burkhard Freier ostrzegł przed rozprzestrzenianiem się neonazistowskiej ideologii. - Stwierdzamy, że ciągle jeszcze neonazistom udaje się rekrutacja młodzieży - powiedział. Dodał, że władze zrobią wszystko, by temu zapobiec.
tagesschau.de / Bartosz Dudek
red. odp.: Małgorzata Matzke