1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nowe badania: Alzheimer może być zaraźliwy

Dagmara Jakubczak11 września 2015

Brytyjscy naukowcy wzięli pod lupę chorobę Alzheimera, by sprawdzić, czy w pewnych określonych sytuacjach nie jest zaraźliwa. Najnowsze badania wskazują, że jest to możliwe.

https://p.dw.com/p/1GUlg
Dreidimensionale Struktur von Prion-Proteinen
Trójwymiarowy obraz prionuZdjęcie: picture-alliance/dpa

To prawie niewyobrażalne, by zarazić się Alzheimerem. Badacze znajdują jednak coraz więcej wskazówek, że niektóre białka typowe dla tej choroby mogą zostać przeniesione podczas operacji chirurgicznych, transfuzji, a nawet leczenia kanałowego. Normalny kontakt z chorymi nie jest jednak niebezpieczny. Odkrycia tego dokonano badając ciała zmarłych, których za życia leczono na karłowatość, podając im ludzki hormon wzrostu – informuje magazyn „Nature”.

Nie ma ryzyka zakażenia podczas opieki nad chorym na Alzheimera

Nie ustalono, czy zmarli pacjenci wykazywali objawy Alzheimera. Naukowcy wychodzą z założenia, że niektórzy z dawców hormonów byli nosicielami zmutowanych białek. Poprzez podanie hormonów niektóre białka dostały się do ciał biorców. Spowodowały tam typowe dla Alzheimera zmiany w mózgu. Naukowcy podkreślają, że podczas opieki lub kontaktu z chorym na Alzheimera pacjentem nie ma jednak niebezpieczeństwa zarażenia.

Biomoleküle vom Band
Przed badaczami jeszcze długa droga do ostatecznych wnioskówZdjęcie: Frauenhofer

Przeniesienie z hormonem wzrostu

Badacze z National Hospital for Neurology and Neurosurgery w Londynie zbadali pacjentów z chorobą Creutzfeldta-Jacoba (CJD) - chorobą mózgu, która spowodowała ich śmierć. W większości jako dzieci przyjmowali hormon wzrostu pobrany z ludzkich ciał, w których prawdopodobnie znajdowały się priony. Priony składają się z molekuł białek obecnych także w mózgach zdrowych ludzi. W określonych okolicznościach jednak mutują. To zniekształcenie może się potem w wyniku reakcji łańcuchowej przenieść na zdrowe białka. Te zbijają się w grudki, odkładają w mózgu i wywołują objawy podobne do choroby wściekłych krów.

Odkładanie się białek typowych dla Alzheimera

Naukowcy przebadali ośmiu pacjentów, którzy zmarli na chorobę wściekłych krów w wieku od 36 do 51 lat. W ich mózgach odkryto, oprócz markerów CDJ, również miejsca odkładania się białka typu beta-amyloid w naczyniach krwionośnych i szarej substancji mózgu. Są to typowe objawy Alzheimera, rzadkie u młodych ludzi. U pacjentów zmarłych na choroby niesione przez inne typy prionów i którym wcześniej nie podawano hormonu wzrostu, naukowcy nie dokonali takiego odkrycia.

Dawcy prawdopodobnie mieli Alzheimera

Z obserwacji tych powstała następująca teoria: niektórzy dawcy hormonu wzrostu mieli Alzheimera. Stąd istniała możliwość przeniesienia do ciała biorcy beta-amyloidów. W mózgu nastąpił efekt domina w mutacji własnych białek typu beta-amyloid, które zaczęły się zachowywać podobnie do prionów.

Alzheimer nie jest zaraźliwy

Odkładanie się tak zwanej proteiny tau – kolejny objaw Alzheimera – nie zostało jednak zanotowane. Być może wystąpiłoby u badanych pacjentów, gdyby ci żyli dłużej i nie zmarli na chorobę wściekłych krów. Nie ma przesłanek do tego, że Alzheimer jest zaraźliwy. Trzeba jednak zbadać, czy przenoszenie beta-amyloidu jest możliwe podczas operacji poprzez instrumenty chirurgiczne i produkty na bazie krwi.

dpa / Dagmara Jakubczak