1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieckie reakcje na śmierć kardynała Józefa Glempa

Bartosz Dudek25 stycznia 2013

Dla jednych był mądrym politykiem, który przeprowadził Kościół przez stan wojenny i przyczynił się do upadku komunizmu. Dla innych był zbyt ostrożny i zachowawczy, a jego nastawienie do Niemców budziło kontrowersje.

https://p.dw.com/p/17R39
Cardinal Jozef Glemp, the primate of Poland, speaks to the media during the launching of a book by former Cardinal Karol Wojtyla before he became Pope John Paul in Warsaw in this March 1, 2005 file photo. Glemp, who played a central role in Poland's peaceful transition from Communism to democracy as the long-time primate of the country's Roman Catholic Church, has died. The Warsaw archdiocese said Glemp died on January 23, 2013 in hospital. He was 83. Picture taken March 1, 2005. REUTERS/Peter Andrews/Files (POLAND - Tags: OBITUARY RELIGION TPX IMAGES OF THE DAY)
Zdjęcie: Reuters

"Tak, jak papież Jan Paweł II przekonany był o tym, że runie mur berliński, tak kardynał Glemp walczył z przekonaniem przeciwko komunizmowi i był za zjednoczoną Europą. Suwerennie i nie poddając się naciskowi władz prowadził Kościół katolicki w trudnym dla Polski okresie przemian ustrojowych” - napisał w liście kondolencyjnym do Prymasa Polski abp Józefa Kowalczyka przewodniczący niemieckiego Episkopatu abp Robert Zollitsch. Niemiecki hierarcha podkreśla w nim, że kardynał Glemp przyczynił się do zwycięstwa ruchu wolnościowego w 1989 roku w swoim kraju.

Także Gerhard Albert, dyrektor fundacji Renovabis zajmującej się pomocą dla Kościołów we wschodniej Europie, chwali  zmarłego Prymasa za wsparcie dla projektów, które pozwoliły w latach 90-tych ubiegłego stulecia jeszcze bardziej zbliżyć się do siebie społeczeństwom: polskiemu i niemieckiemu.

"Ostrożny i zachowawczy"

W innym tonie utrzymana jest wypowiedź politologa prof. Dietera Bingena z Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt. Dla niego kardynał Glemp był osobą niejednokrotnie mało zdecydowaną zarówno jeśli chodzi o wewnętrzną politykę Kościoła w czasach komunistycznej dyktatury, jak i w kwestii pojednania między Polską a Niemcami. – Na pewno nie był motorem rozwoju w stosunkach polsko-niemieckich, nie był promotorem takiej polityki ponieważ był bardzo zachowawczy i ostrożny. Szczególnie utkwiła mi w pamięci wstrzemięźliwa postawa kardynała po ogłoszeniu stanu wojennego w Polsce oraz dystans, z jakim odnosił się w okresie ruchu solidarnościowego do księdza Jerzego Popiełuszki – wspomina Dieter Bingen.

Deutsches Polen Institut, Prof.Dr. Dieter Bingen, Direktor Polen, deutsches Polen Institut in Darmstadt Alle Fotos sind von mir, am 20.02.2007 gemacht worden im Deutschen Polen Institut in Darmstadt. Ich überlasse meine Urheberrechte an die deutsche welle Barbara Cöllen
Prof. dr Dieter BingenZdjęcie: DW / Barbara Cöllen

Wywiad z Prof. Dieterem Bingenem - MP3-Mono

Niemałe kontrowersje w Niemczech wzbudziła wypowiedź kardynała w pierwszej połowie lat 80-tych skierowana do niemieckiego Episkopatu, w której stwierdził, że w Polsce nie ma mniejszości niemieckiej i dlatego nie ma też żadnego zapotrzebowania na niemieckojęzycznych księży.

– Wtedy znalazł się w opozycji do biskupa Nossola, który wiedział doskonale, jak duże jest zapotrzebowanie na niemieckojęzyczne nabożeństwa na Opolszczyźnie. Kiedy myślę o  kardynale Glempie uważam, że jego stosunek do mniejszości niemieckiej, jak również żydostwa, nie był wolny od stereotypów – uważa niemiecki politolog. Według niego sporą rolę w nastawieniu Prymasa do Niemców odegrało zarówno częściowo niemieckie pochodzenie Glempa, jak również negatywne doświadczenia, które zdobył pracując jako robotnik przymusowy w Niemczech podczas II wojny światowej. Zdaniem Dietera Bingena dopiero później kardynał Glemp działał z większym dystansem i bardziej suwerennie.

Aleksandra Jarecka

Red. odp.: Bartosz Dudek