1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

PE przyjął rozporządzenie ws. neutralności sieci

Elżbieta Stasik27 października 2015

Zagwarantowana prawem neutralność sieci ma zapewnić równorzędne traktowanie wszystkich użytkowników Internetu. Europosłowie zatwierdzili też koniec opłat roamingowych w 2017 roku.

https://p.dw.com/p/1Gv1Y
Symbolbild Netzneutralität
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Parlament Europejski przyjął we wtorek (27.10.2015) zarządzenie w sprawie tzw. neutralności sieci. Zarządzenie to ma gwarantować, by sieci telekomunikacyjne traktowały użytkowników internetu na równych prawach. Wyjątki mają być dopuszczalne tylko w razie zarządzenia sądowego, dotyczącego na przykład zablokowania niektórych usług lub działań w obronie przed atakami cybernetycznymi.

Rozporządzenie poprzedziła fala krytyki. O co chodzi? Pojęcie neutralności sieci oznacza, że operatorzy czy dostawcy internetu mogą przesyłać wszystkie dane, niezależnie od ich pochodzenia czy zawartości. Mowa w ten sposób o „otwartym internecie”, którego nie ograniczają żadne unijne przepisy. Mają je tylko pojedyncze kraje członkowskie UE.

Korki w sieci

Timothy John Berners-Lee britischer Physiker und Informatiker Archivbild
Pionier WWW Tim Berners-Lee: internet musi pozostać demokratycznyZdjęcie: Philippe Desmazes/AFP/GettyImages

Ilość przesyłanych danych jednak ciągle rośnie i podobnie jak na autostradach, zwiększa się prawdopodobieństwo korków. Odezwały się więc głosy domagające się regulacji ruchu w wirtualnym świecie. Używane przez nich sformułowania przestraszyły krytyków, którzy obawiali się, że praktycznie zniesiona zostanie w ten sposób neutralność sieci.

Ważnym głosem w tej dyskusji był wynalazca World Wide Web Sir Tim Berners-Lee. Krytykował, że zaproponowane przez UE zarządzenie jest „słabe i zagmatwane”. Zdaniem Bernersa-Lee, gdyby przedłożone regulacje unijne miały wejść w życie, zagrażałyby innowacji, wolności słowa i sferze prywatnej. „To tutaj jest dla każdego”, zakomunikował na twitterze milionom ludzi podczas otwarcia igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Jasno dał tym samym do zrozumienia, że internet musi pozostać nader demokratyczną okolicznością.

Obok Bernersa-Lee za zagwarantowaniem neutralności sieci opowiedziało się ponad 30 wiodących startupów, firm internetowych i inwestorów z Europy i USA. Wśród tych firm są takie jak Netflix, Reddit, Soundcloud, Tumblr i Vimeo. W podobnym tonie krytykował niemiecki europoseł Zielonych Sven Giegold. Parlament Europejski nie może umożliwiać faworyzowania w sieci koncernów, skomentował.

Europäisches Parlament Stoppuhr EU-Kommisar für digitale Wirtschaft und Gesellschaft Günther Oettinger
Günther Oettinger o neutralności sieci: Lepsze takie rozwiązanie niż żadneZdjęcie: picture-alliance/dpa/Julien Warnand

Polityk chadecji, unijny komisarz ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Günther Oettinger reprezentuje inne stanowisko. Znalezione teraz rozwiązanie jest lepsze niż żadne, powiedział na antenie radia Deutschlandfunk.

Rozmowy komórkowe stopniowo tańsze

PE w Strasburgu wyraził też zgodę na zniesienie od lata 2017 dodatkowych opłat za korzystanie z telefonów komórkowych za granicą. Europosłowie zatwierdzili tym samym kompromis przyjęty przez państwa członkowskie UE, które porozumiały się co do dłuższego okresu przejściowego. Pierwotnie Komisja Europejska chciała znieść opłaty roamingowe już z końcem 2015 roku, musiała jednak uwzględnić opór licznych krajów UE.

Zgodnie z tym kompromisowym rozwiązaniem, od 30 kwietnia 2016 opłaty roamingowe zostaną najpierw obniżone: mają wynosić maksymalnie pięć centów za minutę rozmowy telefonicznej, dwa centy za SMS i także maksymalnie pięć centów za każdy 1 MB danych.

Formalnie musi zatwierdzić jeszcze tę decyzję Rada UE. Nowe przepisy „zniosą granice na obszarze UE”, podkreśliła hiszpańska polityk Vera del Castillo. Zlikwidowanie opłac roamingowych ma nastąpić w czerwcu 2017.

(dpa, rtr) / Elżbieta Stasik