1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polański i diabeł w nowej książce Nathalie Rheims

Marek Brzeziński
23 września 2020

Ukazująca się dziś we Francji książka „Roman” nosi dwuznaczny tytuł. Oznacza po francusku powieść oraz odnosi się do imienia polskiego reżysera Romana Polańskiego.

https://p.dw.com/p/3itnv
Reżyser Roman Polański
Reżyser Roman Polański Zdjęcie: picture alliance/AP Photo/A. Grant

Na okładce powieści Nathalie Rheims, znanej francuskiej pisarki mającej już w swoim dorobku kilka tytułów, figuruje motyw nawiązujący do szatana. Autorka nie ukrywa, że inspiracją do napisania tej powieści było wręczenie Romanowi Polańskiemu Cezarów – najwyższych nagród kinematografii francuskiej za reżyserię i za najlepszą adaptację filmową. Chodziło o film dotyczący afery Dreyfussa „J'accuse”.

Polański jest traktowany we Francji jak doktor Jekyll i pan Hyde. Z jednej strony wszyscy uznają artystyczną klasę i talent twórcy kina, z drugiej (szczególnie kręgi feministek) potępiają go za czyny seksualne, jakie mu się zarzuca. Nie chodzi przy tym o przypadek sprzed lat w Kalifornii, kiedy miał odurzyć narkotykami i zgwałcić 13-letnią wtedy Samanthę Geimer, za co do dziś jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości, ale także o oskarżenia jakie padły z ust co najmniej dziesięciu innych kobiet, które zarzucają reżyserowi gwałt. Tymczasem Roman Polański tym zarzutom zdecydowanie zaprzecza. 

Nathalie Rheims
Nathalie Rheims Zdjęcie: Philip Conrad/Photo12/picture-alliance

„Szatan mnie fascynuje”

Te słowa padły z ust Nathalie Rheims, córki jednego z „Nieśmiertelnych”, czyli członków Akademii Francuskiej oraz siostry znanej fotografki Bettiny Rheims. Nathalie ostatnie dziesięć lat spędziła u boku Claude’a Berriego, z którym współpracowała przy produkcji wielu filmów. Spowinowacona jest z rodziną Rotszyldów i z... legendarnym aktorem (nie tylko westernów) – Yulem Brynnerem. Karierę artystyczną stawiała na deskach paryskich teatrów. Potem pisała artykuły m.in. dla miesięcznikaElle”, nagrywała płyty, by w końcu zająć się pisaniem.

Momentem, który był dla niej ogromnym wstrząsem i doprowadził do przełomu, stał się pożar katedry Notre Dame. „Uzmysłowiłam sobie, że diabeł ma zamiar wziąć w swoje łapy rządy nad światem. Przynajmniej w sensie metaforycznym” – powiedziała Rheims w rozmowie z francuskimi mediami. Dodaje, że tak narodziła się myśl, by napisać o tym powieść. „Brakowało mi jednak Fausta”, powiedziała. Po czym wyjaśniła: „Nagle przyszła mi myśl, że to Polański! To jest osobowość, w której jak pod szkłem powiększającym skupiają się wszystkie wątki naszej epoki”. Jak wyjaśniła, ceremonia Cezarów stała się dla niej przełomowym momentem. Wtedy zdała sobie sprawę, że może w fikcji powiązać jego osobę z własnym pomysłem – paktu jaki on, Polański, zawarł z diabłem. „Jeśli jeszcze raz obejrzymy jego filmy, to natychmiast się zorientujemy, że szatan jest zawsze obecny w jego twórczości” – twierdzi Nathalie Rheims. I wspomina, że kiedy była partnerką Claude’a Berriego to kilkakrotnie miała okazję spotkać osobiście Romana Polańskiego. „Byliśmy parę razy w restauracji. Claude był producentem filmuTess” – mówi pisarka i dodaje, że „wymawianie nazwiska reżysera to uczestnictwo w kulturze tolerującej gwałt”.

Nathalie Rheims "Roman"
Nathalie Rheims "Roman"Zdjęcie: Editions Léo Scheer

Przykład herezji?

Tak zdaniem Nathalie Rheims można określić próby oddzielenia twórcy i jego dzieła od życia i tego, jak ona czy on żyli. To nie jest nowy dylemat. Takie same kontrowersje do dzisiaj wzbudza Louis-Ferdinand Celine, francuski prozaik, pisarz i eseista, uważany za jednego z największych pisarzy XX stulecia. Był prekursorem egzystencjalizmu w literaturze, do której wprowadził język ulicy, ale odrzuca się go za jego antysemityzm i kolaborację z niemieckimi okupantami Francji. Był apologetą faszyzmu.

Teraz Nathalie Rheims w swojej książce „Roman”, która dzisiaj trafiła we Francji na półki, przekonuje, iż „wszyscy twórcy są wyklęci i potępieni”. I dodaje – „przyjrzyjcie się im z bliska – spala ich własny geniusz artystyczny”.

Książka „Roman” ukazała się nakładem wydawnictwa Leo Scheer. Kosztuje 16 euro.