1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

13. Dni Muzyki nad Odrą

Elżbieta Stasik28 lutego 2012

Nową koncepcję prezentuje 13. już z kolei transgraniczny, polsko-niemiecki festiwal Dni Muzyki nad Odrą. Zdominują go młodzi muzycy.

https://p.dw.com/p/143jN
transgraniczne Dni Muzyki nad Odrą, 2-11.3.2012
transgraniczne Dni Muzyki nad Odrą, 2-11.3.2012Zdjęcie: DW

Trzy tygodnie przed rozpoczęciem festiwalu (2-11 marca) bilety na koncert w nowo otwartej Filharmonii Gorzowskiej były już w Niemczech wyprzedane. Po 13 latach trwania festiwalu melomani cenią sobie wysoki poziom i jego wyjątkowość. W tym roku festiwal rusza ku kolejnym, jak głosi jego motto „nowym brzegom”. Po raz pierwszy organizatorzy festiwalu nawiązali współpracę z renomowanymi placówkami kształcenia młodych muzyków: z Konserwatorium im. Czajkowskiego w Moskwie, Uniwersytetem Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie, Uniwersytetem Sztuki i Wyższą Szkołą Muzyczną im. Hansa Eislera w Berlinie i Akademią Sztuk Muzycznych w Pradze. „Jesteśmy przekonani, że dzięki włączeniu do festiwalu tych wybitnych kuźni talentów otwarta zostaje nowa karta w historii Dni Muzyki”, mówią nowi dyrektorzy artystyczni festiwalu po niemieckiej stronie, Howard Griffiths, generalny dyrektor muzyczny Brandenburskiej Orkiestry Państwowej we Frankfurcie nad Odrą i Peter Sauerbaum, intendent tejże orkiestry.

Bezprzykładna współpraca

Dyrektorzy artystyczni festiwalu – po polskiej stronie jest nim niezmiennie dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej Czesław Grabowski, są szczególnie dumni ze współpracy z Moskiewskim Konserwatorium. „Spotkania z młodymi artystami zawsze są przygodą i wygraną dla obydwu stron. Dla młodych to nowe doświadczenia i krok w karierze, dla nas, doświadczonych muzyków, to często nowe impulsy w naszej pracy. Moskiewskich muzyków jeszcze nie słyszałem, zostali oni poleceni przez Konserwatorium, ale jak zawsze w kontaktach z młodymi artystami oczekujemy czegoś szczególnego”, mówi w rozmowie z DW Howard Griffiths. Brytyjski dyrygent, na co dzień żyjący w Zurychu, pracuje we Frankfurcie nad Odrą od pięciu lat. „To szczególne miejsce, tak vis-à-vis Polski”, mówi. „Zawsze, kiedy przyjeżdżają tu skądś muzycy, chociaż mają mało czasu, przechodzą chociaż przez most i są dumni, że byli w Polsce. Poza festiwalem kooperujemy ze Słubicami, planujemy w następnych trzech latach projekty muzyczne z polskimi i niemieckimi dziećmi. To miejsce i to, co tu się dzieje, jest rzeczywiście bezprzykładne”, dodaje Howard Griffiths. Nowością jest też powstające przy okazji Dni Muzyki Forum Dyrygentów, które w przyszłości ma się rozrosnąć do Forum Wschód-Zachód, ma nadzieję Peter Sauerbaum.

Puzoniści Brandenburskiej Orkiestry Państwowej we Frankfurcie nad Odrą
Puzoniści Brandenburskiej Orkiestry Państwowej we Frankfurcie nad OdrąZdjęcie: picture-alliance / ZB

Prezentowanie młodych muzyków i otwarcie się na Wschód od początku istnienia festiwalu jest jego programowym założeniem. Częstymi gośćmi byli w jego minionych edycjach muzycy m.in. z Ukrainy i Białorusi. „Myślę, że to ciekawe, bo dajemy szanse muzykom, ale też publiczności, żeby usłyszała tych młodych”, mówi Czesław Grabowski. „Jeżeli ci studenci z Moskwy spotkają się ze studentami z Berlina, czy Pragi, wspólnie zagrają np. symfonię Rachmaninowa, staje się to symboliczne. A może przy tym wypiją jakieś piwo, kawę. Graliśmy kiedyś z muzykami z Frankfurtu i nasi zielonogórscy muzycy do dzisiaj to wspominają. Powstały nowe znajomości, przyjaźnie. Niech się ludzie spotykają, to ciągle bardzo ważne dla Europy”, dodaje Czesław Grabowski, który od 2007 r. jest też pierwszym gościnnym dyrygentem Orkiestry Symfonicznej Radia i Telewizji na Białorusi.

Orkiestra Filharmonii Zielonogórskiej
Orkiestra Filharmonii ZielonogórskiejZdjęcie: Musikfesttage 2009

Ambitny program

Już samo przyjęcie w poczet studentów Moskiewskiego Konserwatorium stawia przed młodymi muzykami ogromne wymagania. Wykształcona została na nim elita rosyjskiego świata muzycznego, chociażby Siergiej Prokofiew i Aleksander Skriabin. „Gwiazdy jutra” będzie można usłyszeć m.in. w koncercie o tej nazwie w Hali Koncertowej im. Carla Philippa Emanuela Bacha we Frankfurcie nad Odrą. Soliści Konserwatorium zagrają Koncert podwójny a-moll op. 102 Johannesa Brahmsa, II Koncert fortepianowy Nr 2 g-moll Saint-Saënsa i Boléro Maurice'a Ravela.

Hala Koncertowa im Carla Philippa Emanuela Bacha we Frankfurcie nad Odrą
Hala Koncertowa im Carla Philippa Emanuela Bacha we Frankfurcie nad OdrąZdjęcie: DW

Z kolei Orkiestra Kameralna Konserwatorium im. Czajkowskiego pod dyrekcją Wolfganga Engelsa wystąpi we Frankfurcie nad Odrą, w Zielonej Górze i w Gorzowie. W programie utwory Carla Philippa Emanuela Bacha, Feliksa Mendelssohna-Bartholdy'ego i Arnolda Schönberga. W koncertach „Trzy razy Bach”, w Berlinie, Frankurcie i Zielonej Górze Moskiewski Zespół Kameralny zagra „muzyczny testament” – „Sztukę fugi” Jana Sebastiana Bacha.

Klasyka i jazz

To tylko niektóre z rarytasów urozmaiconego programu festiwalu. W koncercie inauguracyjnym we Frankfurcie solistą będzie skrzypek, Michael Barenboim, rocznik 1985, koncertmistrz izraelsko-palestyńskiego projektu West-Eastern Divan Orchestra. W Międzynarodowym Centrum Muzycznym w Zielonej Górze w koncercie operowym z dziełami m.in. Antonína Dvořáka i Bedřicha Smetany wystąpią soliści, studenci Akademii Muzycznej w Pradze. Także w zielonogórskim Centrum, w koncercie finałowym symfonie Beethovena i Rachmaninowa zagrają wspólnie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zielonogórskiej, Orkiestra Kameralna Konserwatorium im. Czajkowskiego w Moskwie i Zespół Dęty Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie. Dla dzieci „Kopciuszka” Siergieja Prokofiewa przedstawią we Frankfurcie nad Odrą uczniowie szkoły baletowej przy Deutsche Oper w Berlinie „Dzieci tańczą dla dzieci”. Miłośnicy nieortodoksyjnych projektów mogą się cieszyć na występ formacji jazzowej powołanej do życia przez berlińskiego rabina Waltera Rothschilda – „Walter Rottschild and the Minyan Boys”.

Carl Philipp Emanuel Bach w zimowym, nadodrzańskim krajobrazie
Carl Philipp Emanuel Bach w zimowym, nadodrzańskim krajobrazieZdjęcie: DW

Polsko-niemieckie Dni Muzyki nad Odrą wywodzą się z zainicjowanych w połowie lat sześćdziesiątych „Frankurckich Dni Muzyki”, od 1994 r. festiwal ściśle współpracuje z polskimi partnerami, od końca lat dziewięćdziesiątych jest projektem polsko-niemieckim.

Elżbieta Stasik

red. odp.: Bartosz Dudek