1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o obserwacji ruchu antycovidowców: „Najwyższy czas!”

29 kwietnia 2021

Niemiecki kontrwywiad objął obserwacją ruch antycovidowców. Najwyższy czas, ale to nie wystarczy - komentuje prasa.

https://p.dw.com/p/3si6S
Demonstracja ruchu "Querdenken" w Lipsku
Demonstracja ruchu "Querdenker" w Lipsku Zdjęcie: Sebastian Willnow/dpa/picture alliance

„Teraz państwo, którym tak pogardzają, pokazało granice, piętnując ruch Querdenker jako «wrogi demokracji» i «zagrażający bezpieczeństwu». Wynikająca z tego obserwacja przez kontrwywiad sygnalizuje, że wielokrotnie praktykowane zbliżenie do antysemitów, prawicowych ekstremistów i «Obywateli Rzeszy» nie jest akceptowane. Tylko że rozpracowanie wywiadowcze nie wystarczy. Policja i wymiar sprawiedliwości będą musiały dołożyć starań, aby zapewnić, że demokracja pozostanie zdolna do obrony w czasach pandemii” – pisze regionalny dziennik z Nadrenii-Palatynatu Allgemeine Zeitung”.

Wrogowie demokracji powinii być obserwowani – komentuje „Frankfurter Rundschau“. „Potrzebna jest edukcja, wspieranie demokracji, i – gdy agresja sięga już pogróżek o śmierci – reakcja policji. Celem jednak nie może być zbudowanie przez tajne służby teraz i w tym ruchu struktur, by potajemnie obsewować i gromadzić informacje. O wiele bardziej celem musi być obserowanie w celu upublicznienia i uświadomienia. I właśnie to nie wydawało się do tej pory mocną stroną kontrwywiadu. Bardziej pomocne i wiarygodne byłyby niezależne placówki obserwacji, które ujawniają informacje o wrogach konstytucji i wskazują na zagrożenie”.

„Już dawno urząd ochrony konstytucji miał rozszerzyć obserwację grup ruchu «Querdenker» (myślących inaczej – red.), bo wielu ludzi, którzy w tym uczestniczą, chce innego państwa” – uważa „Neue Osnabruecker Zeitung”. „Uzasadniony protest przeciwko polityce walki z pandemią miesza się z atakami na państwo prawa i jego prawomocność. Nie ma to nic wspólnego z tłumieniem protestu czy «państwem Stasi». Nadal obowiązuje wolność zgromadzeń i wolność słowa, nawet jeśli niektórzy twierdzą, że w Niemczech nie wolno mówić wielu rzeczy. Tak, a jednak wolno. Świadczą o tym chociażby demonstracje ruchu «Querdenker». Jednakże przekracza się granice, gdy państwu odmawia się prawa ustanawiania zasad i gdy ignoruje się demokratyczne decyzje”.

„Maerkische Oderzeitung“ podkreśla, że demokracja w Niemczech jest zdolna do obrony i może podjąć działania przeciwko wrogom konstytucji, tak jak teraz robi to przeciwko ruchowi, w którym wielu zaprzecza istnieniu koronawirusa lub uważa, że żyją w dyktaturze. „Nie trzeba lubić tego przekonania, ani traktować go poważnie. Ale sprawa staje się poważna, gdy na demonstracjach przeciwko koronapolityce atakowana jest policja lub dziennikarze, a członkowie tej grupy systematycznie działają przeciwko wolnemu, demokratycznemu porządkowi”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>