1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o rozmowach warsztatowych CDU: KK silną szefową

12 lutego 2019

W poniedziałek zakończyły się dwudniowe rozmowy warsztatowe CDU dotyczące m.in. rozliczenia dotychczasowej polityki imigracyjnej. Niemiecka prasa komentuje.

https://p.dw.com/p/3DAom
Szefowa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer na tele plakatu z Angelą Merkel
Szefowa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer na tele plakatu z Angelą MerkelZdjęcie: picture-alliance/Geisler-Fotopress/Snapshot/F. Boillot

Regionalny dziennik „Straubinger Tagblatt/Landshuter Zeitung” pisze: „Wzięcie pod lupę nie jest równoznaczne z rozliczeniem się z polityką nieobecnej kanclerz. Kto na to liczył, musiał być rozczarowany, gdyż Kramp-Karrenbauer (KK) z czystej kalkulacji nie była tym zainteresowana. Nie chciała ona dopuścić do tego, by przegląd sytuacji wypadł zbyt boleśnie dla kanclerz Merkel, z którą musi jeszcze współpracować i która chce uczynić ją swoją następczynią w Urzędzie Kanclerskim. Z punktu widzenia KK mało pomocne byłoby zbyt szczegółowe, publiczne zajęcie się utratą kontroli przez władze w 2015 r. Dlatego lepiej, by dyskusje praktyków nt. migracji, bezpieczeństwa i integracji odbywały się za zamkniętymi drzwiami”.

„Leipziger Volkszeitung” stwierdza: „Kramp-Karrenbauer, która musi, jakby nie było, pozyskać drugie skrzydło partii opowiadające się za Fredrichem Merzem, udowodniła, że jest silną szefową, gdyż odważyła się na niewygodny temat. Oczywiście, że dużo jest w tym symboliki. I ten, kto miał nadzieję na rozrachunek z Angelą Merkel, był rozczarowany, gdyż doszło co najwyżej do rozgraniczenia. A to bierze się stąd, że nie cała partia obrała kurs przeciwko Merkel. Ważnym wynikiem rozmów warsztatowych byłby ponowny wzrost wzajemnego zrozumienia poszczególnych wewnętrznych obozów i w zamian za zawziętość ostatnich lat, więcej przyjemności w uprawianiu polityki”.

Dziennik „Münchener Merkur" jest zdania, że „nowa szefowa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer mogła sobie właściwie darować rozliczenie uchodźczego lata 2015. Gdyż co było do powiedzenia, powiedział z całą otwartością były minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere, a na którą nie ma jeszcze dzisiaj odwagi Merkel, KK i CDU: „Wszyscy daliśmy się ponieść nastrojom”. Tamtego lata, jak przyznaje on bez ogródek, rządowi nie wypadało pokazywać „nieładnych obrazków” na granicy. Kanclerz, która pozwoliła się nieść na fali i minister, który nie miał odwagi przekonać swojej szefowej do zamknięcia granic: de Maizire przyznał się niechcący do słabości władzy, czego konsekwencje kraj będzie długo jeszcze ponosił”.

Dziennik „Hannoversche Allgemeine Zeitung” konstatuje: „Polityka migracyjna głęboko podzieliła CDU (…) W tym stanie, co wyczuła Annegret Kramp-Karrenbauer, CDU może źle wystartować w roku, w którym dojdzie pięciokrotnie do wyborów: europejskich i landowych w Bremie, w Brandenburgii, w Saksonii i w Turyngii. Nowa szefowa partii postąpiła rozsądnie podejmując temat, który jest wielkim problem jej partii. Rany trzeba zbadać i opatrzyć, zamiast je zostawić z czystego strachu, że odkryje się coś nieprzyjemnego”.