1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćNiemcy

Raport BKA: coraz więcej młodych ofiar handlu ludźmi

28 września 2021

Zwalczanie tego procederu jest trudne, ponieważ wiele ofiar milczy. Mimo to w ubiegłym roku funkcjonariusze BKA zakończyli dużo więcej postępowań.

https://p.dw.com/p/40zu8
Zagrożenia w internecie
Podczas pandemii zwiększył się handel ludźmi, szczególnie młodymiZdjęcie: Pacific Links Foundation

Przymusowa prostytucja, wykorzystywanie seksualne dzieci i nieletnich oraz przestępcze wykorzystywanie pracowników to przestępstwa, z którymi niemiecka policja ma do czynienia od dawna. Sukcesy w tej walce są często poniżej oczekiwań, ponieważ wiele ofiar woli zachować milczenie, a liczba niewykrytych przestępstw tego rodzaju pozostaje niepokojąco duża.

Więcej zamkniętych śledztw

Mimo to w 2020 roku, niezależnie od pandemii koronawirusa, niemieckie organa ścigania przeprowadziły znacznie więcej dochodzeń niż w poprzednich latach. W ubiegłym roku, pomimo wyzwań związanych z pandemią, zakończono 465 postępowań dotyczących m.in. przymusowej prostytucji, wykorzystywania seksualnego, a nawet przymusowych małżeństw – poinformował dziś (28.09.2021) Federalny Urząd Kryminalny (BKA) w Wiesbaden.

Urząd opublikował „Federalny raport o sytuacji w zakresie handlu ludźmi i ich wykorzystywania”. W porównaniu z rokiem 2019 jest to wzrost o 22,7 procent, a należy założyć, że istnieje duża liczba niezgłoszonych przypadków.

Zagrożenia w internecie
Dzieci są szczególnie narażone na wykorzystywanie seksualneZdjęcie: Blue Dragon Foundation

Wykorzystywanie seksualne na czele listy

Najwięcej śledztw (291), podobnie jak w latach ubiegłych, dotyczyło wykorzystywania seksualnego. Objęto nimi przypadki sutenerstwa i przymusowej prostytucji. Ich liczba jest niższa niż średnia z ostatnich pięciu lat, ale – na co zwrócił uwagę Federalny Urząd Kryminalny – „śledztwa ujawniły, że wiek ofiar stale się obniża”.

Przymusowa prostytucja i sutenerstwo od lat związane są głównie z wykorzystywaniem kobiet z krajów Europy Wschodniej. Wskutek zamknięcia podczas pandemii domów publicznych i barów, te dwa rodzaje przestępczej działalności przeniosły się do hoteli albo przybrały formę odwiedzin w mieszkaniach prywatnych. Ogólnie jednak liczba takich przestępstw wykazuje tendencję spadkową, twierdzi BKA.

Coraz więcej młodych ofiar

Wysoce niepokojącym zjawiskiem jest wyraźny wzrost liczby młodych ofiar tego procederu. W przeprowadzonych w 2019 roku 178 śledztwach przeciwko nastawionemu na zysk wykorzystywaniu seksualnemu, odnotowano łącznie 251 nieletnich ofiar, czyli o 62 procent więcej niż rok wcześniej.

Wśród nich było 204 młodych ludzi w wieku od 14 do 17 lat i 42 młodocianych poniżej 14 roku życia. W przypadku 5 ofiar śledczym nie udało się ustalić dokładnie ich wieku. Prowadzono także dochodzenia w sprawie oferowania dziecka do świadczenia przez nie usług seksualnych, pornografii dziecięcej i pośrednictwa w świadczeniu przez nieletnich usług seksualnych.

Kobiety w rękach nigeryjskich handlarzy ludźmi

Złowieni w sieci

Do nawiązania kontaktu pomiędzy sprawcami i młodocianymi ofiarami dochodziło w różny sposób. W co piątym przypadku uzyskano go przez internet. Także w tym przypadku BKA dostrzega związek z pandemią koronawirusa.

„Wskutek związanych z pandemią ograniczeń, takich jak zamykanie szkół i przedszkoli, doszło do zmian w sposobie nawiązywania kontaktu pomiędzy sprawcami i ofiarami, przy jednoczesnym zmniejszeniu się możliwości wykrywania takich przestępstw” – stwierdzają autorzy raportu.

Więcej kontaktów przez internet tłumaczy się także tym, że dzieci i nastolatkowie podczas pandemii spędzają więcej czasu przed komputerem. Za nowy trend uznaje się oferowanie przez nieletnich w necie świadczenia usług seksualnym w ramach tzw. „spotkań za kieszonkowe”.

Do przestępstw w zakresie handlu ludźmi i wykorzystywania ich zalicza się nie tylko karalne usługi seksualne i przymusową prostytucję. Obejmują one także zmuszanie ludzi do żebrania oraz wykorzystywanie ich w miejscu pracy.

Podane w raporcie BKA liczby opierają się danych przekazanych przez landowe urzędy kryminalne, policję i służbę celną.

(DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>