Rekordowa liczba partii chce do Bundestagu
22 sierpnia 2017
Czterdzieści dwie partie polityczne zgłosiły swój udział w tegorocznych wyborach parlamentarnych w Niemczech. To największa liczba ugrupowań od zjednoczenia kraju w 1990 roku. Federalny Kierownik Wyborów Dieter Sarreither poinformował, że w sumie o głosy wyborców walczyć będzie 4828 kandydatów. To o prawie czterystu więcej niż w poprzednich wyborach.
Duża przewaga chadecji
16 ze zgłoszonych ugrupowań powalczy w wyborach po raz pierwszy. Nie brakuje wśród nich niszowych partii, o których istnieniu nie wiedzą często sami Niemcy. Na przykład Magdeburska Partia Ogrodowa, Partia Hip-Hopu czy Partia dla Zmiany, Wegetarian i Wegan. Sondaże pokazują tymczasem, że realne szanse na wejście do Bundestagu ma obecnie tylko sześć ugrupowań: Unia chadecka CDU/CSU, socjaldemokratyczna SPD, liberalna FDP, Zieloni (Grüne), postkomunistyczna Lewica (Linke) oraz antyimigrancka AfD. Wszystkie sondaże wskazują na to, że najwięcej głosów otrzyma chadecki blok CDU/CSU.
Niemcy zainteresowani polityką
Zdaniem Federalnego Kierownika Wyborów wysoka liczba partii i kandydatów zgłoszonych do wyborów przeczy popularnej opinii, jakoby Niemcy byli znużeni polityką. Dieter Sarreither jest także optymistą w sprawie frekwencji. - Polityczna atmosfera podpowiada mi, że być może będziemy mieli w tym roku jeszcze wyższą frekwencję – powiedział. Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych w 2013 roku, do urn poszło 71,5 procent uprawionych. Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września.
kna/dpa/Wojciech Szymański