1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rusza festiwal filmowy w Berlinie

20 lutego 2020

To pierwsza edycja Berlinale pod nowym włosko-holenderskim kierownictwem. Nie zanosi się jednak na rewolucję.

https://p.dw.com/p/3Y168
70. Berlinale Plakatwerbung
Zdjęcie: Imago Images/A. Friedrichs

Berlin znowu zmienia się w stolicę światowego kina. Wieczorem rusza 70. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale. Przez najbliższe półtora tygodnia zostaną na nim pokazane 342 filmy z 72 krajów. Berlińskie kina odwiedzi nawet pół miliona gości. Będzie to pierwsze Berlinale pod kierownictwem Włocha Carlo Chatriana i Holenderki Mariette Rissenbeek, którzy w ubiegłym roku zastąpili na stanowisku Dietera Kosslicka. Ekstrawagancki Niemiec kierował festiwalem przez 18 lat.

Nowy kierowniczy duet zapowiedział jednak, że nie zamierza przeprowadzać programowej rewolucji. – Naszym celem nie było zmienianie festiwalu, tylko kontynuowanie jego historii – mówili. Berlinale było przez lata festiwalem mocno politycznym, nie stroniących od trudnych i często kontrowersyjnych tematów. Rzut oka na program najnowszej edycji wydaje się potwierdzać, że ta linia będzie utrzymana. – Filmy tegorocznego festiwalu przyglądają się ciemnej stronie człowieka – mówił Chatrian. Zajmują się zarówno niepewnością jednostki, jak i obawami o stan świata. Niemieckie media piszą już, że będzie to „mroczne Berlinale”.

Nowe kierownictwo Berlinale: Carlo Chatrian i Mariette Rissenbeek
Nowe kierownictwo Berlinale: Carlo Chatrian i Mariette RissenbeekZdjęcie: Alexander Janetzko/Berlinale 2019

O główną nagrodę imprezy – Złotego Niedźwiedzia – powalczy w tym roku 18 produkcji. Są wśród nich filmy z Europy wschodniej i zachodniej, z obu Ameryk, Azji południowo-wschodniej oraz Iranu. To mieszanka obrazów znanych reżyserów i tych, którzy dopiero wyrabiają sobie nazwisko na międzynarodowej scenie.

Polskie akcenty

Tym razem w konkursie głównym nie ma polskich filmów, ale polskie akcenty widoczne są w innych sekcjach festiwalu. W ramach Berlinale Special Gala pokazany zostanie najnowszy film Agnieszki Holland zatytułowany „Szarlatan”. To czesko-irlandzko-słowacko-polska koprodukcja opowiadająca prawdziwą historię słynnego czechosłowackiego uzdrowiciela Jana Mikolaska. Muzykę do filmu skomponował Antoni Komasa-Łazarkiewicz.

W nowej sekcji Encounters, która ma być miejscem dla nowatorskich form narracji, zobaczymy pełnometrażowy film animowany „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusza Wilczyńskiego. W sekcji On Transmition pokazany zostanie włosko-polski film „Sole” z Sandrą Drzymalską w roli głównej. Z kolei w sekcji Berlinale Classics będzie można zobaczyć „Ostatni etap” w reżyserii Wandy Jakubowskiej. Film, który miał swoją premierę w 1947 roku, to jeden z pierwszych obrazów fabularnych pokazujących dramat więźniów obozu Auschwitz.

O tym, do kogo powędrują nagrody festiwalu, zdecyduje międzynarodowe jury, któremu w tym roku przewodniczy brytyjski aktor Jeremy Irons. Statuetki zostaną rozdane w sobotę 29.02.

Festiwal w Berlinie nie jest może tak prestiżowy jak festiwale w Cannes czy w Wenecji, ale dzięki swojemu otwarciu na zwykłego widza, a nie tylko na branżowych ekspertów, jest wyjątkowy. Biorąc pod uwagę liczbę widzów, jest to największy festiwal świata. W ubiegłych latach Berlinale ściągnęło do berlińskich kin setki tysięcy ludzi.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>