1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkozy

Barbara Cöllen14 marca 2012

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy chce wygrać wybory o własnych siłach. Publicznie dał odprawę wszystkim, którzy twierdzili, że jest słaby i chowa się pod spódnicę niemieckiej kanclerz.

https://p.dw.com/p/14Kef
Zdjęcie: dapd

Niemiecka kanclerz i przewodnicząca CDU przyjedzie wprawdzie do Francji, ale spotka się z urzędującym prezydentem tylko po to, by rozmawiać z nim na tematy europejskie – o tym Nicolas Sarkozy poinformował w środę (14.03.12) w rozmowie z francuską rozgłośnią Europe 1. Merkel nie będzie mu towarzyszyła na wiecu wyborczym, powiedział „Wybory, to jest sprawa Francuzów”.

Od kilku tygodni spekuluje się na temat wspólnego wystąpienia niemieckiej kanclerz i francuskiego prezydenta. Angela Merkel już w styczniu na spotkaniu w Paryżu zapewniała francuskiego prezydenta o swym poparciu w kampanii wyborczej. Na konferencji prasowej zwróciła się do dziennikarzy z wyjaśnieniem, że w Unii Europejskiej jest czymś zupełnie naturalnym, że zaprzyjaźnione ze sobą partie wspierają się nawzajem. To, co powiedziała potem, wywołało uśmieszki zebranych na konferencji prasowej w Pałacu Elizejskim: „Wspieram Nicolasa Sarkozy’ego, ponieważ po prostu należymy do zaprzyjaźnionych ze sobą partii” i dodała „niezależnie od tego, co robi". Lecz Angela Merkel dość szybko uzmysłowiła sobie dwuznaczność tej uwagi, szczególnie w odniesieniu do wcześniejszych politycznych poczynań francuskiego partnera. Dlatego, już niemal szeptem, powiedziała: „ale tylko w odniesieniu do jego kandydatury na prezydenta.”

Motivwagen auf den Rosenmontagszügen
Motyw na wozie karnawałowym w Kolonii: niemiecka kanclerz i Nicolas Sarkozy jako NapoleonZdjęcie: dapd

Niemieccy socjaldemokraci zapowiedzieli, że zamierzają wesprzeć w kampanii wyborczej kandydata francuskich socjalistów Hollanda.

DPA/BarbaraCöllen

red. odp. Iwona D. Metzner