1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Seria awarii w belgijskich siłowniach jądrowych

Małgorzata Matzke25 grudnia 2015

Ze względu na awarię, w Belgii doszło ponownie do wyłączenia przestarzałego reaktora jądrowego, którego bezpieczeństwo jest kwestionowane.

https://p.dw.com/p/1HTke
Belgien Atomkraftwerk Tihange
Reaktor Tihange 1 z 1975 roku jest najstarszym z trzech reaktorów siłowni jądrowejZdjęcie: Getty Images/AFP/E. Lalmand

Jak w piątek (25.12.2015) poinformował operator elektrowni Electrabel, w reaktorze Doel 3 koło Antwerpii odkryto wyciek wody z generatora, bez uwolnienia produktów rozszczepienia poza zbiornik reaktora.

Aby usunąć usterkę, reaktor odłączono w nocy, powiedział rzecznik siłowni belgijskiej agencji prasowej Belga. Pomimo protestów w Niemczech trzeci blok reaktora został uruchomiony w ubiegły poniedziałek, po 21 miesiącach przestoju.

Antinukleare Proteste in Aachen
Protesty przeciwko eksploatacji przestarzałych belgijskich siłowni jądrowych miały miejsce przed kilkoma dniami w AkwizgranieZdjęcie: DW/G. Borrud

W czwartek (24.12.2015) wieczorem Electrabel ponownie uruchomił reaktor Doel 2, Doel 1 ma ruszyć w niedzielę wieczorem. W lokalizacjach Doel i Tihange Belgia eksploatuje ogółem siedem reaktorów jądrowych. Doel leży ok. 150 km a Tihange ok. 70 km od niemieckiej granicy.

Reaktor Tihanage 1 ma zostać uruchomiony w najbliższą sobotę (26.12.2015). Przed tygodniem nastąpiło jego automatyczne odłączenie po pożarze, jaki miał miejsce w w sekcji pomocniczej elektrowni. Reaktor Tihange 1 z 1975 roku jest najstarszym z trzech reaktorów siłowni atomowej i miał być właściwie zamknięty w bieżącym roku. W roku 2012 zdecydowano jednak o przedłużeniu jego eksploatacji do roku 2025. Rząd Niemiec w czwartek wyraził się krytycznie na temat dalszej eksploatacji siłowni Doel i Tihange.

Belgien Internationaler Protest gegen Atomkraft
Międzynarodowe protesty w samym Tihange miały miejsce w marcu 2015Zdjęcie: DW/G. Rueter

Niemcy poważnie zaniepokojeni

„Jesteśmy zaniepokojeni, czy w pełni zagwarantowane jest wymagane bezpieczeństwo tych siłowni”, napisała niemiecka minister ds. ochrony środowiska Barbara Hendricks (SPD) na Facebooku.

Rząd Niemiec będzie aktywnie i krytycznie analizował szczególnie ponowną eksploatację bloków Tihange 2 i Doel 3, zapowiedziała.

Na początek stycznia 2016 planowana jest rozmowa z belgijskim urzędem nadzoru atomowego. Jak wyjaśniła minister Hendricks niemiecka strona przedstawi belgijskim władzom szereg krytycznych pytań. „Przekażemy władzom Belgii, że mieszkańcy niemieckiego regionu przygranicznego nie są przekonani o bezpieczeństwie belgijskich siłowni atomowych i że Belgia powinna poważnie brać te zastrzeżenia”, zaznaczyła minister Hendricks.

Rosyjska ruletka

Niemiecka partia Zielonych zarzuca minister Hendricks obłudę. W rzeczywistości niemiecka minister ds. ochrony środowiska nie robi nic, by odwieść rząd Belgii od jego cynicznej polityki jądrowej, stwierdził wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Zielonych w Bundestagu Oliwer Krischer. Dalszą eksploatację siłowni Doel i Tihange nazwał on „rosyjską ruletką dla milionów ludzi w Belgii, Holandii i Niemczech”. Już od lat w Belgii jedna awaria goni drugą, stwierdził Krischer. Jest tylko kwestią czasu, że z tych usterek zrobi się kiedyś katastrofa.

Niemieccy Zieloni od dawna już domagają się unieruchomienia belgijskich „jądrowych ruder” i ostrzegają przed zagrożeniem, jakie stanowią one dla ludności Belgii i jej krajów sąsiedzkich.

dpa / Małgorzata Matzke