1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Skandal spalinowy: Volkswagen uruchamia stronę dla klientów

Katarzyna Domagała3 października 2015

Właściciele volkswagenów mogą sprawdzić, czy ich samochód jest „spalinowym oszustem“. Koncern VW uruchomił specjalną stronę internetową, na której każdy kierowca sam może się zorientować, czy jest dotknięty skandalem.

https://p.dw.com/p/1GiC3
Volkswagen VW Logo
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Steffen

Dwa tygodnie po ujawnieniu manipulacji w samochodach z silnikiem diesla, koncern Volkswagen uruchomił specjalny serwis informacyjny dla klientów. Właściciele różnych modeli tej marki mogą sami sprawdzić, czy ich samochód jest wyposażony w oprogramowanie, które celowo obniża emisję spalin. Wystarczy wejść na stronę www.volkswagen.de/info i wpisać numer podwozia. W ten sposób można się dowiedzieć, czy posiadany samochód wyposażony jest w silnik diesel typu EA 189. Informacji mogą zasięgnąć także właściciele samochodów transportowych. Test dotyczy wszystkich samochodów, które nie zostały wyprodukowane w USA i Kanadzie.

Deutschland VW-Skandal Abgase
Przedstawiciele handlowi mogą ustalić, które pojazdy padły ofiarą manipulacjiZdjęcie: DW/G. Rueter

Serwis na całym świecie

Na stronie można także uzyskać dodatkowe informacje wokół „afery spalinowej”. Wkrótce podobny serwis ma zostać uruchomiony na stronach internetowych koncernu w poszczególnych krajach. Taką stronę posiada również Volkswagen w Polsce.

Niezależnie od tego przedstawiciele handlowi Volkswagena mogą za pomocą numeru podwozia ustalić, które pojazdy padły ofiarą manipulacji.

Koncern zapewnia jednocześnie, że pracuje nad rozwiązaniem problemu i będzie informował każdego klienta o dalszych krokach. Obiecuje także konsekwentne wyjaśnienie skandalu.

Volkswagen podkreśla jednocześnie, że przed możliwą korektą techniczną systemu emisji spalin, samochody tej marki są bezpieczne pod względem technicznym i zdolne do użytku.

Koncern VW zamierza w ciągu miesiąca wraz z innymi producentami samochodów, które stosowały takie manipulacje, zaproponować techniczne rozwiązanie problemu.

11 milionów pojazdów

Do ujawnienia skandalu spalinowego doszło na rynku amerykańskim. Okazało się, że Volkswagen podawał fałszywe informacje na temat emisji spalin w pojazdach z silnikiem diesla. Stosował w tym celu specjalne oprogramowanie, które sprawia, że w czasie testów wydalane jest zdecydowanie mniej szkodliwego dla zdrowia tlenku azotu, niż w ruchu drogowym. Oprogramowanie może być zainstalowane w około 11 mln pojazdów na całym świecie. Tylko w Niemczech mowa jest o 2,8 milionach manipulowanych pojazdów marki VW.

Niemiecki akcjonariusz żąda odszkodowania

Tymczasem w Niemczech pierwszy akcjonariusz wniósł pozew do sądu przeciwko koncernowi z Wofsburga. Krótko przed wybuchem skandalu zakupił on akcje koncernu i żąda teraz od firmy odszkodowania rzędu 20 tys. euro.

Na tym nie koniec. Prokuratura w Paryżu wszczęła wstępne postępowanie wobec Volkswagena, a szwajcarski Urząd Federalny Dróg zdecydował o tymczasowym zawieszeniu sprzedaży niektórych samochodów VW z silnikiem diesla.

dpa /Katarzyna Domagała