1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
ZdrowieGlobalnie

Skuteczność godziny policyjnej. Sprawdzamy

Uta Steinwehr | Catherine Lankes
31 marca 2021

W walce z pandemią w Niemczech coraz głośniej dyskutuje się o zakazie wychodzenia z domu w godzinach nocnych. Czy jednak takie posunięcie w ogóle coś daje? Przyjrzyjmy się faktom.

https://p.dw.com/p/3rNAk
Zakaz opuszczania domu w nocy
Opustoszałe ulice ParyżaZdjęcie: Martin Bureau/AFP/Getty Images

Niemcy są ogarnięte trzecią falą pandemii. Eksperci i politycy nawołują do wprowadzenia ostrzejszych restrykcji. Obok twardego lockdownu w walce z koronawirusem ma pomóc zwłaszcza wprowadzenie zakazu opuszczania domu w godzinach nocnych.

Za takim rozwiązaniem opowiada się ekspert partii SPD do spraw ochrony zdrowia Karl Lauterbach. Tego samego zdania jest także premier Bawarii Markus Soeder. Do tej pory godzinę policyjną wprowadzono w Niemczech tylko w niektórych miejscach. Czy takie rozwiązanie rzeczywiście jest skuteczne?

Argument za wprowadzeniem zakazu opuszczania domu nocą brzmi następująco: ludzie zarażają się koronawirusem głównie w swoim bliskim otoczeniu. Jeżeli ograniczymy im takie kontakty, na przyklad przez wprowadzenie godziny policyjnej, to tym samym ograniczymy także rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Z badań przeprowadzonych przez naukowców na brytyjskich uniwersytetach, na które Karl Lauterbach powołał się w poniedziałek (29.03.2021) w swoim komunikacie na Twitterze, wynika, że nocny zakaz wychodzenia z domu może mieć pozytywny wpływ na tzw. wskaźnik R, informujący o tym, ile innych osób zaraża średnio ktoś już zarażony koronawirusem. Zakaz opuszczania domu w godzinach nocnych może obniżyć ten wskaźnik o 13 procent. Autorzy badań zwracają jednak uwagę na to, że tak się dzieje w połączeniu z innymi ograniczeniami, takimi jak zamknięcie lokali gastronomicznych i ograniczenie spotkań prywatnych. Badania te nie doczekały się jeszcze oficjalnego potwierdzenia i do ich wyników należy podchodzić z pewną dozą ostrożności.

Co wynika z doświadczeń Kanadyjczyków

Doświadczenia ze skutecznością nocnego zakazu wychodzenia z domu już zebrano w Kanadzie. Od początku stycznia godzina policyjna obowiązuje w prowincji Quebec tam, gdzie koronawirus jest najbardziej rozpowszechniony. Na pytanie DW, na jakiej podstawie naukowej wprowadzono nocny zakaz wychodzenia z domu i jakie to dało efekty, ministerstwo zdrowia tej prowincji nie udzieliło konkretnej odpowiedzi. Poinformowało jedynie, że "z (naszych) obserwacji wynika, że takie posunięcie zapobiega spotkaniom".

Jay Kaufman, epidemiolog pracujący na Uniwersytecie McGilla w Montrealu, największym mieście prowincji Quebec, napisał do DW, że nie wie o żadnych oficjalnych wynikach badań skuteczności zakazu opuszczania domu nocą.

"W ostatnich miesiącach w prowincji Quebec odnotowano taką samą lub zmniejszoną liczbę nowych przypadków zarażenia się koronawirusem, podczas gdy w innych prowincjach ta liczba rośnie" - stwierdził naukowiec. Pomimo tego nie chce porównywać takiego rozwoju sytuacji tylko w oparciu o nocny zakaz opuszczania domów w Quebecu. Pewną rolę mogły bowiem odegrać także inne czynniki, takie jak liczba osób już zaszczepionych na koronawirusa, liczba testów na koronawirusa przeprowadzanych każdego dnia albo wprowadzenie zdalnej nauki w szkołach.

Po wprowadzeniu czasu letniego od połowy marca początek godziny policyjnej przesunięto z 20:00 na 21:30 i, jak poinformował Jay Kaufman, liczba nowych zakażeń koronawirusem ponownie wzrosła.

"Ale odpowiedź na pytanie, jaki wpływ miały na to różne czynniki działające w połączeniu i oddzielnie, powinna zostać oparta na badaniach, a nie chwiejnym, osobistym przeświadczeniu osoby, która jej udziela" - podkreślił kanadyjski epidemiolog.

Zakaz opuszczania domu nocą
Godzina policyjna w MontrealuZdjęcie: Graham Hughes/AP Photo/picture alliance

Droga przyjemność

Kto narusza nocny zakaz wychodzenia z domu, musi liczyć się z dotkliwą karą pieniężną, która wynosi od 1000 do 6000 dolarów kanadyjskich, czyli od 670 do 4400 euro. Młodociani płacą za to 500 dolarów kanadyjskich, czyli 335 euro.

- W Niemczech też jeszcze brakuje wyników badań nad skutecznością godziny policyjnej - przyznaje prof. Christof Schuette, prezes Instytutu im. Zusego w Berlinie, który uczestniczy w badaniach symulacyjnych takiego posunięcia. Jak powiedział DW, taki zakaz może okazać się skuteczny "w połączeniu z innymi posunięciami". Naukowiec zwraca przy tym uwagę na kroki podejmowane przez polityków, którzy powinni wyraźniej i bardziej jednoznacznie informować o nich społeczeństwo. Christof Schuette obawia się jednak, że pozytywny efekt wprowadzenia zakazu opuszczania domu nocą może okazać się krótkotrwały, poniewż ludzie szybko zaczną się częściej spotykać ze sobą w ciągu dnia.

Co dają badania symulacyjne

Amineh Ghorbani z Uniwersytetu Technicznego w Delft w Holandii jest przekonana o skuteczności zakazu opuszczania domu w godzinach nocnych. W swojej pracy naukowej często wykorzystuje wyniki komputerowych symulacji różnych zjawisk społecznych i zachowania się ludzi.

Razem z naukowcami z Francji, Holandii oraz Szwecji dr Ghorbani od roku uczestniczy w projekcie ASSOCC, będącym symulacją postaw sztucznego społeczeństwa w pandemii koronawirusa. Naukowcy zajmujący się tym projektem badają skuteczność różnych działań w zwalczaniu pandemii i doradzają rządom szwedzkiemu i włoskiemu. W rozmowie z DW Amineh Ghorbani powiedziała, że komputerowe społeczeństwo jest podobne do znanej gry komputerowej "The Sims". Jego członkowie odczuwają takie potrzeby jak zaspokojenie głodu czy spotkanie się z przyjaciółmi. Jeśli takie potrzeby są wyjątkowo silne, mogą zdecydować się na złamanie obowiązujących reguł postępowania.

Symulacja przyniosła taki oto wynik: nocny zakaz opuszczania domu wpływa na ograniczenie tempa rozprzestrzeniania się koronawirusa, przez co może chronić system ochrony zdrowia przed nadmiernym przeciążeniem. Amineh Ghorbani zwróciła jednak uwagę na to, że "w odróżnieniu od twardego dwutygodniowego lockdownu, taki zakaz musi obowiązywać znacznie dłużej, jeśli ma być skuteczny". Poza tym sam zakaz nie jest tak skuteczny jak wtedy, gdy towarzyszą mu dodatkowe działania.

W porównaniu z innymi posunięciami, skuteczność zakazu wychodzenia z domu w godzinach nocnych zależy także od tego, w jakim stadium pandemii został on wprowadzony. W Niemczech i Holandii liczby nowych zachorowań na koronawirusa wskazują na to, że te dwa kraje ogarnęła trzecia fala pandemii.

- Jeżeli tamtejsze władze zdecydują się na wprowadzenie ścisłego lockdownu, byłoby dobrze połączyć go także z godziną policyjną - twierdzi Amineh Ghorbani, w oparciu o wyniki symulacji. - Po trzech tygodniach lockdown mógłby zostać złagodzony, ale nocny zakaz wychodzenia z domu powinien obowiązywać dłużej - dodała badaczka.

Zakaz opuszczania domu nocą
Kolejka do sklepu w Paryżu, by zdążyć przed godziną policyjnąZdjęcie: Aurelien Morissard/Xinhua/picture alliance

Niejednoznaczne doświadczenia Francji

W wielu regionach Francji ludzie od miesięcy nie mogą wychodzić w nocy z domu bez ważnego powodu. Obowiązuje tam godzina policyjna rozpoczynająca się od 18:00, 19:00 lub 20:00, w zależności od regionu. Francuscy naukowcy nie są zgodni w ocenie, jakie skutki przyniosło wprowadzennie takiego ograniczenia. Grupa naukowców z Tuluzy stwierdziła, że wprowadzenie w tym mieście godziny policyjnej rozpoczynającej się o 20:00 ograniczyło tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale rozpoczęcie jej o 18:00 pogorszyło sytuację epidemiologiczną. Zdaniem naukowców z tej grupy mogło tak się stać dlatego, że więcej ludzi zetknęło się ze sobą w supermarketach.

Aktualne badania naukowców z francuskiego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych przemawiają w zasadzie za wprowadzeniem nocnego zakazu opuszczania domu. Takie posunięcie przyczyniło się w styczniu do ograniczenia tempa rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. Nie pomoże to jednak wyhamować rozprzestrzeniania się znacznie bardziej zaraźliwej, brytyjskiej mutacji koronawirusa B.1.1.7.

Konkluzja

Wnioski są następujące: zwolennicy wprowadzenia zakazu opuszczania domu w godzinach nocnych powołują się chętnie na dotychczasowe, pozytywne doświadczenia tych krajów, które zdecydowały się na taki krok. Wciąż brakuje jednak wiarygodnej bazy danych, że tak jest rzeczywiście. Dotychczasowe badania i symulacje komputerowe wskazują jednak na to, że takie posunięcie może być skuteczne w połączeniu z innymi, takimi jak lockdown i ograniczenie prywatnych kontaktów ludzi.

Współpraca: Rob Mudge

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>