1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Sueddeutsche Zeitung: Szczyt UE bez smartfonów i tabletów

22 maja 2021

Przywódcy krajów UE, którzy w poniedziałek będą dyskutować o relacjach z Rosją, przed wejściem na salę obrad będą musieli oddać smartfony i tablety. Powód: obawa przed inwigilacją ze strony rosyjskich służb. 

https://p.dw.com/p/3to9m
Belgien Brexit-Gipfel in Brüssel | Spaß mit Tablet
Zdjęcie: Reuters/K. Tribouillard

„Nie wolno będzie wnieść na salę obrad żadnego tabletu ani telefonu komórkowego, ponieważ 'strategiczna debata' ma być prowadzona poufnie. Zakaz korzystania z urządzeń elektronicznych ma też uniemożliwić biegłym technicznie agentom Moskwy podsłuchiwanie” – pisze Matthias Kolb w weekendowym wydaniu „Sueddeutsche Zeitung”.  

Autor przypomina, że szefowie państw i rządów Unii mieli rozmawiać o Rosji już w marcu, nie chcieli jednak poruszać tego tematu podczas spotkania online. „Od tego czasu frustracja i bezradność wobec Moskwy jeszcze wzrosły” – zaznacza Kolb.

Charles Michel: relacje UE z Rosją „sięgnęły dna”
Charles Michel: relacje UE z Rosją „sięgnęły dna”Zdjęcie: Stephanie Lecocq/AP Photo/picture alliance

Relacje UE-Rosja na dnie

Pod koniec marca szef Rady Europejskiej Charles Michel powiedział prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, że relacje UE z Rosją „sięgnęły dna”. Zwrócił uwagę, że Rosja prowadzi kampanię dezinformacyjną, której celem jest podzielenie krajów i społeczeństw Unii.

Źródło w europejskiej służbie zagranicznej  powiedziało „SZ”, że działania Rosji stają się coraz bardziej profesjonalne, a celem ataków są przede wszystkim Niemcy. Obecnie zaobserwować można manipulacje związane z pandemią, ponieważ w tej kwestii interesy komercyjne splatają się z geopolityką.

Sprawa Nawalnego, który po nieudanym zamachu na jego życie został zesłany do obozu karnego wzburzyła nawet tych polityków, którzy stawiają na dialog z Rosją. Nasilają się głosy domagające się nowych sankcji, a kraje tradycyjnie krytyczne wobec Rosji – Polska, kraje Bałtyckie i Rumunia uważają, że ostatnie wydarzenia są potwierdzeniem ich poglądów. Wysocy urzędnicy KE mówią o „autorytarnym obliczu” reżimu w Rosji, która coraz bardziej oddala się od Europy.

Josep Borrell (po lewej) i szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow
Josep Borrell (po lewej) ma opracować raport o stosunkach UE z RosjąZdjęcie: Russian Foreign Ministry/REUTERS

Szczyt UE potępi Rosję

Projekt oświadczenia końcowego szczytu UE zawiera potępienie „niedawnych nielegalnych i prowokujących działań Rosji w krajach UE i  gdzie indziej ”oraz wezwanie do „jedności”. Josep Borrell ma otrzymać zadanie opracowania do czerwca raportu o stosunkach z Rosją. Bruksela chce zachować obowiązującą od 2016 r. politykę „pięciu zasad” przewidującą kontynuację dialogu.

UE jest jednak bezradna, ponieważ Rosja nie wykazuje zainteresowania kooperacją, w tym także w sprawach ochrony klimatu. „Rosja ignoruje UE i chce co najwyżej rozmawiać z poszczególnymi krajami” – pisze Kolb.

Co z Putinem?

„SZ” zwraca uwagę na mnożące się ostatnio plotki. W otoczeniu Putina rośnie rzekomo nerwowość – twierdzą służby. Podobno stan zdrowia prezydenta pogarsza się. Putin może pozostać do 2036 roku prezydentem. „Czy zamierza rządzić wiecznie, czy też ustąpi” – zastanawia się znawca rosyjskiej polityki.

Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE są zgodni co do tego, że do wyborów parlamentarnych na jesieni trzeba się liczyć z prowokacjami i niespodziankami ze strony Rosji. Czy po wyborach Rosja stanie się normalnym partnerem, jest wątpliwe – czytamy w „SZ”.