1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Supermarkety podnoszą ceny wieprzowiny. Sukces rolników

11 grudnia 2020

Po protestach rolników sieci supermarketów zapowiedziały podwyżkę cen wieprzowiny. Lidl i Rewe twierdzą, że chcą pomóc hodowcom, którzy demonstrują przeciwko niskim cenom mięsa.

https://p.dw.com/p/3mbFa
Supermarkety podnoszą ceny wieprzowiny
Supermarkety podnoszą ceny wieprzowinyZdjęcie: Imago/U. Roth

Po protestach rolników w ostatnich tygodniach handel spożywczy w Niemczech wychodzi naprzeciw hodowcom.

Po sieci Lidl także Rewe i Kaufland ogłosiły w piątek (11.12.2020) podwyżkę cen skupu wieprzowiny. Grupa Rewe, do której należą także sklep Penny, ogłosiła, ze będzie skupować wieprzowinę po cenach odpowiadających poziomowi cen rynkowych przed wybuchem afrykańskiego pomoru świń i związanego z nim całkowitego załamania się rynku eksportowego. – Chcemy wnieść swój wkład w jak najszybsze zakończenie ostrego kryzysu, jaki dotknął niemieckich hodowców trzody chlewnej – powiedział szef działu akwizycji w Rewe Hans-Juergen Moog.

Rewe stawia na długofalowe i zrównoważone wsparcie rolnictwa krajowego – zaznaczył, wyjaśniając, że grupa Rewe rozmawia już o tym z Niemieckim Związkiem Rolników i inicjatywą „Land schafft Verbindung” (tł. „Rolnictwo scala kraj”). Tematem rozmów jest m.in. rozszerzenie regionalnych programów obrotu mięsem i działania na rzecz trwałego wzmocnienia niemieckiego przemysłu mleczarskiego.

Sklepy na tym nie zarabiają

Podobnie jak Lidl, który zapowiedział podwyżkę cen wieprzowiny o jedno euro za kilogram – także Kaufland zdecydował się na podobny ruch. „Cena sprzedaży detalicznej różnych rodzajów mięsa wieprzowego wzrasta odpowiednio o jedno euro za kilogram” – ogłosiła firma. Dotyczy to m.in. sznycli wieprzowych, wieprzowiny mielonej, gulaszu i kotletów schabowych.

Protest mleczarzy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim (03.12.2020)
Protest mleczarzy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim (03.12.2020) Zdjęcie: Bernd Wüstneck/dpa/picture alliance

„Jak najbardziej rozumiemy aktualne kłopoty i obawy miejscowych rolników” - podkreślił Kaufland. Rolnikom już wcześniej nie było łatwo, ale w warunkach pandemii Covid-19 i afrykańskiego pomoru świń stoją oni w obliczu prawie niemożliwych do rozwiązania problemów, ponieważ upadły kanały sprzedaży w gastronomii i eksporcie, a ceny dla producentów lecą w dół.

Lidl jako pierwszy zareagował na niedawne protesty rolników podnosząc o jedno euro ceny skupu i sprzedaży 10 produktów wieprzowych.

Blokada dróg

Akcje protestacyjne rolników jeszcze się nie skończyły. Pod hasłem „Wkrótce stanie ostatni ciągnik” setki rolników sparaliżowało ruch w niektórych częściach Meklemburgii-Pomorza Przedniego, wyjeżdżając na drogi 500 traktorami.

Organizacja konsumencka Foodwatch podkreśla, że rolnicy są po części współwinni obecnych problemów. – Przy pełnym zrozumieniu dla potrzeb rolników: ich problemy są ewidentnie w dużej części zawinione przez nich samych. To ich własne, niezwykle wpływowe lobby wciągnęło rolników w zgubną spiralę coraz niższych cen, na które teraz tak utyskują – powiedział rzecznik Foodwatch. Wspierani wysokimi dotacjami z pieniędzy podatników produkują możliwie tanio na światowy rynek, nie biorąc pod uwagę ogromnych szkód wyrządzanych środowisku, cierpienia zwierząt i rujnowania gospodarstw rolnych – wyjaśnił. – Najwyższy czas, żeby rolnicy przestali przedstawiać siebie jako ofiary obcych sił i raczej zaczęli walczyć z chybioną polityką rolną, przez którą sami cierpią – podsumował rzecznik.

(DPA/ma)

Brexit. Ciężkie czasy dla hodowców i rolników