Szczotki, szmatki i ręczniki jako siedliska zarazków

Każdemu, kto dba o czystość, wydaje się, że jego dom i osobiste przedmioty nie stanowią specjalnego zagrożenia pod względem zdrowotnym. Okazuje się jednak, że niektóre z nich są istnym siedliskiem chorobotwórczych mikrobów, których oczywiście nie dostrzeże się gołym okiem.

Z tego względu, organizacje konsumenckie i państwowe placówki odpowiedzialne za ochronę zdrowia opracowały cały szereg zaleceń, na jakie przedmioty zwracać szczególną uwagę.

Okazuje się bowiem, że resztki jedzenia w szczoteczce do zębów, bakterie w pudełku z kremem do twarzy czy bakterie na kuchennym zmywaku mogą stać się poważnym zagrożeniem dla zdrowia.

Zmywaki, gąbki itp

Zbyt długo używane gąbki i zmywaki stają się istnym biotopem z najróżniejszymi mikrobami, ponieważ mają tu optymalne warunki rozwoju: ciepło, wilgotno i wciąż nowe pożywienie. Gąbki i zmywaki należy więc zmieniać codziennie lub co dwa dni; należy je prać w temperaturze 60 st. C albo po prostu wyrzucać, radzi TÜV Süd.

Ścierki i szmaty używane do czyszczenia mieszkania powinny być prane po każdym sprzątaniu. TÜV Süd twierdzi, że nie ma ogólnych reguł, kiedy należy je wymienić, jeżeli są regularnie prane.

Szczoteczka do zębów

Szczoteczki należy zmieniać co trzy miesiące, radzi Krajowa Izba Lekarska Brandenburgii. W jej włosiu pozostają zawsze resztki jedzenia będące pożywką dla bakterii. Kto wyzdrowiał z przeziębienia czy grypy, ten powinien jak najszybciej wyrzucić starą szczoteczkę, bo może dojść do powtórnego zakażenia.

Szczotki do włosów

Szczotki właściwie się nie niszczą, o ile ich włosie ma nieuszkodzone końcówki. Należy jednak regularnie usuwać zaplątane w nie włosy, bo mogą się stać także siedliskiem zarazków i ile nawet nie drobnych mieszkańców. Mydłem i szczoteczką należy myć także regularnie grzebienie.

Ręczniki

Ręczniki należy zmienić raz do dwóch razy tygodniowo, a używane prać w temperaturze co najmniej 60 st. C, najlepiej w środkach piorących z wybielaczem, zaleca Silke Schwartau z Centrali Konsumenckiej w Hamburgu.

Pościel

Regularnie prać należy nie tylko bieliznę pościelową, ale także kołdry i poduszki, najlepiej dwa razy w roku. Szczególnie alergikom zaleca się oddawanie do pralni albo pranie samemu pościeli co pół roku albo co najmniej raz w roku - twierdzi Siegfried Lande z Niemieckiego Zrzeszenia Pralni.

Branżowe zrzeszenie producentów materacy odradza natomiast pranie materacy, ponieważ woda może zaszkodzić ich konstrukcji i tracą gwarancję. Lepiej jest stosować specjalne pokrowce Ana materace, które pierze się wraz z bielizną pościelową.

Środki czystości

Środki czystości nie mają właściciwie terminu przydatności do użycia, jak produkty spożywcze, ale w ich przypadku należy zdać się na własne zmysły. Jeżeli są odpowiednio przechowywane nie tracą właściwie swoich właściwości, oprócz proszku do prania, który po zamoknięciu nie traci swoich właściwości piorących, ale traci właściwości wybielające, twierdzi Bernd Glassl ze zrzeszenia producentów środków czystości i kosmetyków.

Domowa apteczka

Plastry i opatrunki w domowej apteczce mają także swoją datę ważności, na którą należy zważać, jeżeli chce się mieć produkt naprawdę sterylny. Tylko w okresie ważności producent gwarantuje sterylność.

Buty do biegania

Kto dużo biega, ten powinien co roku zmieniać buty sportowe, radzi prof. Ingo Froboese z Akademii Sportowej w Kolonii. Po przebiegnięciu 600 czy 800 km buty są zużyte. Kto biega regularnie, ten będzie potrzebował być może dwie pary obuwia sportowego rocznie, bo buty się także deformują podczas biegu i wtedy należy zakładać je na zmianę.

Kremy

Na każdym opakowaniu kremu zaznaczone jest, jak długo nadaje się on do użycia po rozpieczętowaniu. Oznakowanie 4M to trwałość 4 miesięcy. Jak podkreśla Silke Schwartau, po napoczęciu kremu najlepiej jest napisać samemu na wieczku datę, bo wtedy można dopilnować terminu przydatności. Higieniczniej jest nabierać krem nie palcem, ale szpatułką, bo wtedy zmniejsza się ryzyko zanieczyszczenia.

dpa / Małgorzata Matzke