Targi meblarskie IMM
22 stycznia 2012
„Targi spełniły nasze oczekiwania, jesteśmy bardzo zadowoleni“ – mówi prezes Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego (VDM), Elmar Duffner. Wśród wystawców panował doskonały nastrój, zawarli wiele korzystnych umów. Prognoza na ten rok sprawdziła się – mówi Duffner. W 2012 roku VDM liczy na wzrost o 2 do 3 procent. Oznacza to, że obroty powrócą do poziomu sprzed kryzysu finansowego. Lecz inaczej, niż w latach ubiegłych, VDM stawia nie tyle na eksport, co na rynek wewnętrzny. W ubiegłym roku branża meblarska wypracowała obroty w wys. 16,7 mld euro (wzrost o 6 procent w porównaniu z 2010 rokiem). W ubiegłym roku statystyczny Niemiec wydał na meble 373 euro – to rekord w skali dziesięcioletniej.
Coraz mniejsze meble
Co się sprzedaje, co się kupuje? Meble na dziś są mniejsze, mają mniej kantów i już z daleka widać, że są z prawdziwego drewna. Zarazem są wygodniejsze: przycisk nachyla oparcie pod pożądanym kątem, można zwiększać siedziska kanap, przedłużać bez wysiłku stoły. W Kolonii przez cały tydzień ponad 1100 wystawców z 54 państw świata pokazywało, co dusza zapragnie. I to z naukowym podejściem: ponieważ gospodarstwa domowe są coraz mniejsze, to i meble nie muszą być wielkie. „Lepiej pasują do małych mieszkań“ - mówi Ursula Geismann, wizjonerka VDM. Ponadto technika czyni wielkie meble zbędnymi: w epoce ipadów i laptopów biurka zminiaturyzowały się.
Meblarstwo i etyka
Hit: ekograty. W przyszłości nabywcy mebli z drewna będą mogli dowiedzieć się, czy meble są koszerne, to znaczy czy odpowiadają wizji etycznej, socjalnej i ekologicznej nabywcy. Organizacje TransFair i Forest Stewardship Council (FSC) przedstawiły na targach meblarskich pilotażowy projekt certyfikacji mebli drewnianych. Plakietka FSC ma pomóc właścicielom małych gospodarstw leśnych wejść na światowe rynki. Projekt pilotażowy – mówi Dieter Overath, dyrektor TransFair, pomoże np. właścicielom lasów w Boliwii. Za dostarczane drewno uzyskują oni uczciwą cenę, plus premię w wys. 10 procent średniej miejscowej ceny. Ze środków tych opłaca się pomoce szkolne.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.:Alexandra Jarecka