1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rosnące ceny energii. Niemcy reagują

24 marca 2022

Ceny energii rosną, dlatego rząd Niemiec ogłasza pakiet ulg. Mieszkańcy mogą liczyć na dodatek energetyczny i obniżone ceny paliw. Tańsza będzie też komunikacja publiczna.

https://p.dw.com/p/48zfj
Symbolfoto Benzinpreis | Tankstelle Berlin
Zdjęcie: Sebastian Gabsch/Geisler/picture alliance

Mieszkańcy Niemiec mogą liczyć na wsparcie ze strony państwa w związku z szybko rosnącymi cenami energii. Rządząca krajem koalicja SPD-Zieloni-FDP ogłosiła w czwartek (24.03.2022) pakiet ulg i dotacji, które mają przynajmniej częściowo zrekompensować rosnące rachunki za gaz, prąd czy paliwo.

„Drastycznie rosnące ceny energii silnie odbijają się nie tylko na osobach o szczególnie niskich dochodach, ale także na grupie ze średnimi dochodami” – ogłosił rząd w Berlinie, zapowiadając, że będzie próbował łagodzić skutki wzrostu cen.

Ustalono, że rodzinom jak najszybciej ma zostać wypłacone jednorazowo 100 euro na każde dziecko, równolegle do wypłacanych już innych świadczeń. Osoby o najniższych dochodach, korzystające ze świadczeń socjalnych, dostaną dwa razy tyle.

Wszystkie osoby zatrudnione i podlegające obowiązkowi podatkowemu mogą liczyć na jednorazowy dodatek do kosztów energii w wysokości 300 euro.

Zachować mobilność

Zniżki przewidziano także w transporcie. Przyjęto propozycję partii Zielonych, aby przez 90 dni bilet miesięczny na komunikację publiczną kosztował 9 euro. Dodatkowo zapowiedziano obniżenie cen paliw. Benzyna ma potanieć o 30 centów za litr, a olej napędowy – o 14 centów. Obniżka ma obowiązywać przez trzy miesiące.

Pakiet ma wzmocnić spójność społeczną – powiedział przewodniczący socjaldemokratycznej SPD Lars Klingbeil. Szacuje się, że pakiet będzie kosztował niemiecki budżet ok. 13 miliardów euro.

W dłuższej perspektywie władze Niemiec chcą zachęcać obywateli to oszczędzania energii. Wspierane mają być instalacje grzewcze bazujące na energii ze źródeł odnawialnych. Od 2024 roku każdy nowy system grzewczy będzie musiał korzystać w minimum 65 procentach z energii odnawialnej. 

(EPD/szym)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Sikorski w "Studio Europa" - „Ostrzegaliśmy was przed Putinem”