1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

UE gotowa do podpisania umowy z Londynem

29 grudnia 2020

Przedstawiciele 27 krajów UE jednomyślnie opowiedzieli się za pobrexitową umową handlową z Wlk. Brytanią. Wejdzie w życie od stycznia, ale to nie koniec negocjacji między Brukselą i Londynem.

https://p.dw.com/p/3nKxb
Wielka Brytnia wychodzi z Unii
Brexit stał się faktemZdjęcie: DW

Oficjalne podpisanie „Umowy o handlu oraz współpracy między UE i Zjednoczonym Królestwem”, której negocjowanie sfinalizowano w Wigilię, jest planowane na jutro (30.12.2020). Najpierw w Brukseli podpisy złożą przedstawiciele UE, a potem dokument zostanie przetransportowany przez Kanał La Manche brytyjskim samolotem wojskowym, by w Londynie mógł podpisać go premier Boris Johnson.

"Zastosowanie tymczasowe"

Już dziś (29.12.2020) rządy 27 unijnych krajów w Radzie UE ostatecznie zgodziły się jednomyślnie na podpisanie tego porozumienia (głosowanie było zdalne), które od 1 stycznia zacznie obowiązywać na podstawie „zastosowania tymczasowego”. Również jutro umową zajmie się brytyjski parlament, gdzie zdecydowana większość popiera umowę firmowaną przez premiera Borisa Johnsona. „Zastosowanie tymczasowe” to dość częsta praktyka Unii przy porozumieniach handlowych, która daje czas na spokojne dokończenie ich ratyfikacji. Tyle, że Parlament Europejski zwykle dostaje czas na choćby bardzo wstępne zaopiniowanie umów (w formie rezolucji) przed ich tymczasowym wdrożeniem, czego zabrakło teraz ze względu na przeciągnięcie się rokowań z Londynem na ostatni moment. Jednak europarlamentarna konferencja przewodniczących (szef izby oraz szefowie frakcji) w poniedziałek (28.12.2020) opowiedziała się za tymczasowym wejściem umowy w życie od stycznia.

Brexit: koniec z Erasmusem
Zła wiadomość dla studentów: Wielka Brytania wyszła z programu "Erasmus"Zdjęcie: Chris Ison/empics/picture alliance

Natomiast głosowanie całego Parlamentu Europejskiego, które jest nieodzowne do ostatecznej ratyfikacji umowy z Wlk. Brytanią, zostanie przeprowadzone w lutym albo marcu, po czym Rada UE będzie mogła finalnie zatwierdzić porozumienie pobrexitowe. W przypadku tej umowy nie są potrzebne pełne odrębne ratyfikacje przez 27 krajów za zgodą ich parlamentów krajowych, choć – to zależy od uwarunkowań konstytucyjnych – w niektórych państwach Unii rządy będą musiały prosić o zielone światło swych posłów (nie dotyczy to Polski i Niemiec). Londyn i Bruksela umówiły się, że ostateczne wersje umowy we wszystkich językach urzędowych Unii (w tym po polsku i niemiecku) zostaną zatwierdzone najpóźniej do kwietnia 2021 r. To, że nie ma ich już teraz, to kolejne pospieszne odstępstwo od reguł unijnych.

Bez wiz, ale co z roamingiem?

Unia oraz Wlk. Brytania staną się od stycznia 2021 r. dwoma odrębnymi rynkami, obszarami celnymi oraz regulacyjnymi, a także dwiema osobnymi przestrzeniami swobodnego przemieszczania się swych obywateli. Na zasadzie wzajemności Unia i Wlk. Brytania ustaliły, że ich mieszkańcy nie będą potrzebować wiz na pobyt do 90 dni, ale Londyn zapowiada, że od najbliższego października przy wjeździe będzie wymagał paszportów, choć teraz wystarczy dowód osobisty któregoś z krajów UE.

Londyn nie skorzystał z możliwości pozostania w programie Erasmus (m.in. wymiany studenckie), a telekomy nie będą już związanie zakazami naliczania opłat za roaming (od brytyjskich telefonów w UE i na odwrót). Natomiast w mocy pozostają – wpisane w „umowę rozwodową” ze stycznia tego roku – gwarancje zachowania praw Polaków oraz innych obywateli UE dotychczas mieszkających i pracujących w Wlk. Brytanii (według stanu na koniec tego roku).

Ciężarówki w Dover
Granica celna: Port w DoverZdjęcie: Gareth Fuller/PA/empics/picture alliance

Granica celna

Choć umowa UE-Wlk. Brytania przewiduje wzajemny handel towarami bez ceł oraz kontyngentów eksportowych, to i tak wymaga wprowadzenia granicy celnej. Zerowe stawki będą nakładane tylko na towary uznane za unijne bądź brytyjskie, ale reeksport np. z Chin (bezpośredni lub np. w postaci towarów zmontowanych w większości z chińskich części) będzie podlegał zwykłym cłom. Brytyjczycy dla produkowanych u siebie samochodów elektrycznych wytargowali okres przejściowy do 2026 r., gdy Unia nie będzie uwzględniać azjatyckich akumulatorów jako niebrytyjskiej części auta, co mogłoby doprowadzić do oclenia.

Warunki pracy i konkurencji

Jeśli brytyjskie i unijne standardy np. co do warunków pracy lub wymogów środowiskowych zaczną się w przyszłości rozchodzić (tym samym różnicując koszty produkcji generowane przez strzeżenia tych standardów), Unia i Wlk. Brytania będą mogły nawet jednostronne wprowadzać „działania równoważące” (choć zwykłą drogą mają być negocjacje i arbitraż). To na przykład cła wyrównujące taką nierzetelną przewagę konkurencyjną. Podobne wyrównywanie warunków konkurencji przewidziano także w przypadku subsydiów dla firm.

Brexit. Ciężkie czasy dla hodowców i rolników

Następne rokowania?

Źródłem nowych kosztownych obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorców z Wlk. Brytanii i UE będzie zakończenie wspólnego systemu regulacji m.in. bezpieczeństwa towarów (np. maszyn, zabawek) czy norm weterynaryjnych. To oznacza wymóg kolejnych kontroli granicznych, które tylko częściowo złagodzi stworzenie systemu „zaufanych przedsiębiorców handlowych”, którzy samodzielnie będą mogli deklarować zgodność części towarów z wymaganymi normami.

Niewykluczone, że już w najbliższych latach Londyn i Bruksela zaczną rokowania o znacznie większych ułatwieniach w tej dziedzinie.

Usługi finansowe

Choć Wlk. Brytania ma nadwyżkę w eksporcie usług do Unii, umowa zapewnia tylko wolny handel towarami (tu nadwyżkę ma UE), a sprawę najważniejszych dla Londynu usług finansowych pozostawia do dalszych rozmów w przyszłym roku. Owocem ich ustaleń ma być jednak co najwyżej prawnie niewiążący „protokół ustaleń”, a wszelkie ewentualne ułatwienia w dostępie graczy z londyńskiego City do unijnego rynku pozostaną wyłącznie w gestii Brukseli.

Premier Johnson i szef Rady Europejskiej Charles Michel rozmawiali w tym tygodniu także o innych dziedzinach współpracy, w tym w polityce zagranicznej, klimatycznej.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>