1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

UE zabiera się za Facebook

Barbara Cöllen
25 marca 2018

Po ujawnieniu afery Cambridge Analytica unijna komisarz ds. sprawiedliwości grozi Facebookowi zdecydowanymi działaniami.

https://p.dw.com/p/2ux56
Afera Cambridge Analytica: "to nadużycie z wykorzystaniem danych 50 milionów użytkowników Facebooka jest całkowicie nie do przyjęcia" - powiedziała komisarz ds. sprawiedliwości Jurova
Afera Cambridge Analytica: "to nadużycie z wykorzystaniem danych 50 milionów użytkowników Facebooka jest całkowicie nie do przyjęcia" - powiedziała komisarz ds. sprawiedliwości JurovaZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/N. Berger

Unijna komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci ostro zareagowała na łamach niedzielnego (25.03.18) wydania Bilda (BamS) na wyjaśnienia Facebooka ws. afery Cambridge Analytica: "To nadużycie z wykorzystaniem danych 50 milionów użytkowników Facebooka jest całkowicie nie do przyjęcia".

Jourova wezwała w liście do dyrektor operacyjnej Facebooka Sheryl Sandberg, aby się do tego ustosunkowała: "Oczekuję od Facebooka dalszych wyjaśnień, chociażby w kwestii, w jakim stopniu aferą są dotknięci europejscy użytkownicy" – napisała czeska polityk.

Przeczytaj także: Prywatność na Facebooku. Na co uważać, co stwarza problemy?

Rząd USA i odpowiedzialne organy krajowe zapewniły ją, "że bardzo poważnie podchodzą do zarzutów i pracują nad przygotowaniem niezbędnych kroków". Jednocześnie europejskie organy ochrony danych powinny teraz udzielić na aferę "europejskiej odpowiedzi" - podkreśliła Jourova na łamach  BamS.

Vera Jurova, unijna komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci
Vera Jurova, unijna komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci Zdjęcie: picture-alliance/AA/D. Aydemir

„Ten skandal powinien zaalarmować nas wszystkich. Sposób, w jaki  obchodzimy się naszymi danymi osobowymi może mieć ogromne konsekwencje. W końcu chodzi o podstawy naszej demokracji” - zaznaczyła eurokomisarz.

Przeczytaj też:Skuteczna KE. 70 proc. mowy nienawiści znika z sieci

Od maja Facebook może słono zapłacić

Jourova wskazała na łamach BamS na bardziej rygorystyczne, unijne przepisy o ochronie danych osobowych, które wejdą w życie w maju tego roku: „W obliczu kary w wysokości czterech procent wartości globalnej sprzedaży w przyszłości Facebook bardzo dokładnie zastanowi się nad tym, jak w  zapobiec przypadkom nieprawnego wykorzystywania danych”.

Brytyjska firma Cambridge Analytica potwierdziła, że w sposób nielegalny wykorzystała dane osobowe około 50 milionów użytkowników Facebooka, by wesprzeć w kampanii wyborczej prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Agencje prasowe donosiły też, że dane osobowe miały być także bezprawnie użyte przy wspieraniu brexitu. W piątek (23.03.18) śledczy przeszukali biura firmy.

Przeczytaj też:Niemiecki rząd kontra mowa nienawiści. Horrendalne kary

Pełnomocniczka rządu Niemiec ds. cyfryzacji Andrea Voßhoff
Pełnomocniczka rządu Niemiec ds. cyfryzacji Andrea VoßhoffZdjęcie: picture-alliance/dpa/H. Hanschke

Żadna ustawa nie zapobiegnie nadużywaniu danych

W podobnym duchu wypowiedziała się na łamach niedzielnego wydania „Die Welt" (WamS) pełnomocniczka rządu Niemiec ds. cyfryzacji Andrea Voßhoff. „Z Europejskim Inspektorem Ochrony Danych w zapleczu, otrzymamy w maju nowe rozporządzenie o ochronie danych osobowych, które przewiduje m.in. lepsze możliwości wymierzania sankcji i będzie miało ono działanie odstraszające” – podkreśliła bawarska polityk (CSU) w „Welt am Sonntag”.

Niemniej jednak spodziewa się ona w przyszłości dalszych przypadków nadużywania danych "żadna ustawa nie uchroni nas przed tym” – powiedziała Voßhoff.

Przecztaj też: 

Niemiecka prasa o walce z hejtem w sieci i cywilizowaniu Internetu

Barbara Cöllen/ DW, afp, reuter