1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

UE: Zielone światło dla kolejnej szczepionki

11 marca 2021

Europejska Agencja Leków wydała pozytywną rekomendację dla preparatu Johnson&Johnson. Jego dopuszczenie w UE to już czysta formalność.

https://p.dw.com/p/3qTi3
Zdjęcie: Thiago Prudencio/ZUMAPRESS/picture alliance

Mieszkańcy Unii Europejskiej będą mieli do dyspozycji czwartą szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Europejska Agencja Leków (EMA) poinformowała w czwartek (11.03.21), że rekomenduje używanie preparatu firmy Johnson&Johnson. Zgodę na jego dopuszczenie na rynek musi teraz wydać Komisja Europejska, ale to tylko formalność. 

Dotychczas w Unii Europejskiej dopuszczono do użytku trzy szczepionki. Chodzi o preparaty firm BioNTech/Pfizer, Moderna i AstraZeneca. Europejska Agencja Leków prowadzi postępowanie sprawdzające wobec dwóch innych preparatów – firmy CureVac, a także wobec rosyjskiej szczepionki Sputnik V.

Jedna dawka, łatwy transport

Johnson&Johnson opracował szczepionkę wektorową bazującą na unieszkodliwionym wirusie przeziębienia. Konstrukcyjnie zbliżona jest do preparatu firmy AstraZeneca. Główna różnica polega jednak na tym, że szczepionka J&J ma dawać pełną odporność już po jednej dawce. Do jej przechowywania wystarczy też zwykła lodówka, co bardzo ułatwia logistykę. W przypadku szczepionek typu mRNA opracowanych przez BioNTech Pfizer i Modernę wymagane są ekstremalnie niskie temperatury.

Szczepionka firmy Johnson&Johnson
Szczepionka firmy Johnson&JohnsonZdjęcie: Johnson & Johnson via REUTERS

Szczepionki wektorowe, łatwiejsze w transporcie i przechowywaniu, wykazują jednak nieco niższą skuteczność, niż te typu mRNA. Z danych amerykańskiej agencji leków (FDA) wynika, że preparat Johnson&Johnson ma 66 procentową skuteczność w zapobieganiu średniego i ciężkiego przebiegu COVID-19. W przypadku najcięższych zachorowań zagrażających życiu skuteczność wynosi jednak 85 procent.

Kiedy dostawy?

Komisja Europejska zamówiła już 200 milionów dawek szczepionki Johnson&Johnson. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy będzie w stanie szybko przekazać Europie taką ilość preparatu. Firma nie potwierdziła jak dotąd, że rozpocznie dostawy niezwłocznie po uzyskaniu europejskich zezwoleń, ostrzegł europarlamentarzysta niemieckiej CDU Peter Liese.

–  Są nawet wątpliwości, czy uda się dotrzymać obiecaną dostawę 55 milionów dawek do końca czerwca – dodał. 55 milionów miało być dostarczonych jeszcze w drugim kwartale. Z informacji agencji AFP wynika, że pierwsze dostawy możliwe są jednak najwcześniej w połowie kwietnia.

Johnson&Johnson chce wyprodukować w tym roku miliard dawek. Produkcja będzie odbywać się w USA, Europie, RPA i Indiach. Stany Zjednoczone zapewniły  sobie 100 milionów dawek za miliard dolarów, z opcją rozszerzenia umowy na 200 milionów.

(DPA, AFP, DW/szym)

Szczepienia w Niemczech idą ospale