1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Guttenberg "świadomie oszukał"

7 maja 2011

Karl-Theodor zu Gutttenberg świadomie oszukał uniwersytet - oświadczyły władze uczelni. CSU nadal wierzy jednak w powrót byłego ministra obrony.

https://p.dw.com/p/11B1U
Do momentu afery plagiatowej Karl-Theodor zu Guttenberg należał na najpopularniejszych niemieckich politykówZdjęcie: picture alliance/dpa

Zarzut "świadomego złamania standardów naukowych" jest uzasadniony - stwierdził w piątek (6.05.2011) Uniwersytet w Bayreuth. Do takiego wniosku doszła po trzech miesiącach pracy komisja badająca zarzut plagiatu pracy doktorskiej byłego ministra obrony. Guttenberg "ewidentnie i w znacznym stopniu" złamał standardy pracy naukowej oraz dokonał "świadomego oszustwa".

Miejsca, które zakwalifikować można jako plagiat, rozsiane są po całej dysertacji polityka. Szczególnie wyraźnie widać to na przykładzie rodziału, w którym skopiował on ekspertyzę służby naukowej Bundestagu.

Promotor oczyszczony


Według komisji Guttenberg świadomie kopiował cudze teksty, nie zaznaczając ich źródła pochodzenia. W wielu miejscach dopatrzono się tylko kosmetycznych zmian w orginalnych tekstach. Jednocześnie naukowcy oczyścili promotora pracy prof. Petera Häberle z zarzutu współpowiedzialności. Skrytykowali go natomiast za przyznanie Guttenbergowi oceny "summa cum laude" (bardzo dobry). Ich zdaniem taka ocena wymagałaby dogłębnego uzasadnienia.

Pomimo tego, ekspert ds. prawnych CSU Norbert Geis nie wykluczył, możliwości powrotu Guttenberga do polityki. "Nie widzę przeszkód do takiego powrotu" - powiedział na łamach dziennika "Mitteldeutsche Zeitung".

Ciąg dalszy nastąpi


Rektor Uniwerstytetu w Bayreuth prof. Rüdiger Bormann zapowiedział, że 40-stronicowy raport komisji badającej zarzut plagiatu przedstawiony zostanie szczegółowo na konferencji prasowej 11 maja.

Guttenberg na początku marca 2011 roku ustąpił ze wszystkich zajmowanych przez siebie stanowisk. Kilka tygodni wcześniej niemiecka prasa ujawniła, że jego praca doktorska zawiera wiele miejsc pióra innych autorów, nieoznaczonych jednak jako cytaty.

Gutteberg mówił o warsztatowych błędach, opozycja zarzuciła mu świadome oszustwo.

dpa, rtr, dapd / Bartosz Dudek

red. odp.: Barbara Cöllen