1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Welt am Sonntag": polskie firmy boją się odpływu Ukraińców

23 grudnia 2018

Niemieckim firmom brakuje rąk do pracy. Przyjęty przez rząd w Berlinie projekt ustawy ma ułatwić podejmowanie pracy obywatelom krajów spoza UE. Polska obawia się odpływu Ukraińców skuszonych wyższymi zarobkami.

https://p.dw.com/p/3AYXj
Polen Krakau - Polnische und Ukrainische Flagge
Zdjęcie: picture-alliance/NurPhoto/A. Widak

„Nasz umiarkowany scenariusz, który uważamy za realistyczny, przewiduje odpływ z polskiego rynku pracy 500 000 Ukraińców. W przypadku scenariusza pesymistycznego ubytek będzie dwukrotnie wyższy” – powiedział „WamS” rzecznik Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) Jakub Binkowski.

Jego zdaniem z Polski do Niemiec wyjadą przede wszystkim ci Ukraińcy, którzy zarabiają poniżej przeciętnej i nie mają rodzin. Ukraińscy pracownicy zarabiający dobrze prawdopodobnie zostaną w Polsce – wynika z analiz ZPP.

Zrzeszający ponad 50 tys. firm związek obawia się, że po wprowadzeniu w życie ustawy migracyjnej, Niemcy będą „bez zbędnych biurokratycznych przeszkód uznawać kwalifikacje zawodowe osób spoza UE, będą pracowników z tych krajów werbować i oferować im pomoc w nauce języka”.

Czy Ukraińcy wyjadą do Niemiec?

„WamS” zaznacza, że polska gospodarka jest „skazana” na siłę roboczą z zagranicy. W Polsce mieszka około 2 mln Ukraińców, z których większość jest emigrantami ekonomicznymi.  Polskim firmom brakuje rąk do pracy, ponieważ wielu Polaków wyemigrowało za granicę. Przyrost naturalny w Polsce wynosi zaledwie 1,3 i jest skrajnie niski – podkreśla autor Marcel Leubecher.

Ogłoszenie we Lwowie o pracy w Polsce i w Czechach
Ogłoszenie we Lwowie o pracy w Polsce i w CzechachZdjęcie: DW/Victoria Prykhid

W tej sytuacji, ZPP domaga się od rządu sprowadzenia do kraju większej ilości migrantów i uproszczenia przepisów o nadawaniu cudzoziemcom polskiego obywatelstwa.

Ustawa ułatwi podjęcie pracy w Niemczech

„WamS” przypomina, że niemiecki rząd przyjął w zeszłą środę projekt ustawy, której celem jest ułatwienie od 2020 roku przyjazdu do Niemiec cudzoziemcom spoza UE pragnącym podjąć pracę. Gdy Bundestag uchwali nowe prawo, urzędy pracy przestaną być zobligowane do preferowania przy obsadzaniu wolnych miejsc pracy obywateli niemieckich lub innych krajów UE.

Wykwalifikowani pracownicy będą mogli przyjechać do Niemiec w poszukiwaniu pracy bez oferty od konkretnego pracodawcy, jeżeli będą w stanie sami się utrzymać. Obcokrajowcy bez kwalifikacji będą mogli otrzymać wizę na sześć miesięcy w celu znalezienia miejsca, gdzie będą mogli zdobyć zawód.  Ta ostatnia oferta dotyczy osób poniżej 25. roku życia, posiadających świadectwo ukończenia szkoły i własne środki do życia w wysokości 800 euro miesięcznie.        

 Ukraińcy są na razie nieliczną grupą na niemieckim rynku pracy. Z danych Fundacji Bertelsmanna wynika, że w 2017 roku przyjechało do Niemiec tylko 853 fachowców z Ukrainy.

W Niemczech jest obecnie 1,2 mln nieobsadzonych miejsc pracy. Brak pracowników jest jednym z największych zagrożeń dla niemieckiej gospodarki i dobrobytu.