1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Apel o poparcie Bundeswehry

15 grudnia 2011

Szef dyplomacji RFN Guido Westerwelle apelował o poparcie dla przedłużenia mandatu Bundeswehry na Hindukuszu. 26 stycznia 2012 Bundestag przeprowadzi głosowanie.

https://p.dw.com/p/13TSm
Guido WesterwelleZdjęcie: dapd

W okresie najbliższych 3 lat z Afganistanu ma się wycofać większość niemieckich żołnierzy. O ile SPD popiera stanowisko rządu, to Zieloni i Die Linke chcieliby już dziś powrotu Bundeswehry do koszar w RFN. Nowy mandat przewiduje po raz pierwszy redukcję obecności niemieckich żołnierzy w Afganistanie. Szef niemieckiej dyplomacji podkreślił w swym wystąpieniu, że Afganistan dzisiaj jest w lepszej sytuacji, niż przed rokiem, i w znacznie lepszej, niż 10 lat temu, co zawdzięczać należy także obecności Bundeswehry na Hindukuszu. Zaangażowanie wojskowe – powiedział Westerwelle - osiągnęło punkt zwrotny. Mandat przewiduje obecność tylko 4900 żołnierzy. Misja AWACS będzie wpradzie kontynuowana, ale w ramach ustalonego kontyngentu.

Mniej żołnierzy Bundeswehry

Kontyngent ten ma się zmniejszyć do 4400 żołnierzy pod koniec mandatu. Ten rok – stwierdził Westerwelle w Bundestagu – stanowi punkt zwrotny w międzynarodowej polityce wobec Afganistanu. Szef niemieckiej dyplomacji przypomniał, że w lipcu br. rozpoczęto przekazywanie odpowiedzialności za stan bezpieczeństwa rządowi w Kabulu. Zdaniem Westerwellego jest to sukces, mimo licznych zamachów. Minister dodał, że nie będzie rozwiązania wojskowego, a jedynie dyplomatyczne. Z tego powodu Niemcy popierają drogę pojednania i rokowań z talibami. Niedawna Konferencja Afgańska w Bonn zapewniła Afganistanowi poparcie ze strony międzynarodowej wspólnoty państw po wycofaniu wojsk zgodnie z planem w 2014 roku.

Ausbildung und Training von afghanischen Polizisten in Herat, Afghanistan
Czy afgańscy policjanci są należycie przygotowani?Zdjęcie: DW

Obiekcje ze strony SPD

Wiceprzewodniczący klubu poselskiego SPD Gernot Erler, poparł plany wycofania Bundeswehry, wskazując zarazem na problemy. Jego zdaniem ostateczna próba dopiero przed nami. Obawia się on, że  przekazanie odpowiedzialności za bezpieczeństwo może zakończyć się fiaskiem z uwagi na niedostateczne przygotowanie Afgańczyków. Do tego wszystkiego – dodał polityk SPD -  prezydent Hamid Karzaj musi zdać sobie sprawę z tego, że bez sprawnych rządów, wyhamowania korupcji, powstrzymania przestępczości, likwidacji upraw surowców do produkcji narkotyków i handlu narkotykami w Afganistanie nie zapanuje tak naprawdę pokój.

Gernot Erler
Gernot Erler obawia się, czy w Afganistanie zapanuje pokójZdjęcie: picture-alliance/ dpa

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Małgorzata Matzke