Wojska rosyjskie na Białorusi? Estonia ostrzega

Z informacji estońskiego wywiadu oraz innych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego wynika, że Rosja po zaplanowanych na jesień manewrach może pozostawić swoich żołnierzy na terytorium Białorusi – powiedział w czwartek (27.04.2017) agencji prasowej Reutera minister obrony Estonii Margus Tsahkna. „Rosyjskie jednostki, które jadą do Rosji mają bilet w jedną stronę“ – zaznaczył szef estońskiego MON. Potwierdzają to analizy planowanych rosyjsko-białoruskich manewrów "Zapad 2017".

Rosja i Białoruś chcą przeprowadzić je we wrześniu. Ma wziąć w nich udział ponad 100 tys. żołnierzy i jednostki sprzętu wojskowego. Byłyby to największe manewry tego typu od 2013 roku.

Według informacji Tsahknasa Rosja planuje wysłanie na Białoruś na czas ćwiczeń 4 tys. wagonów żołnierzy i sprzętu. Rosyjskie ministerstwo obrony najpierw nie zareagowało na zapytanie agencji prasowej o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Teraz Rosja zaprzecza, jakoby zamierzała grozić ze swojej strony Sojuszowi i zagrażać stabilności w Europie.

Na Litwie stacjonuje obecnie 4 tys. żołnierzy NATO. Niemcy dowodzą oddziałami na Litwie. Unia Europejska starała się pogłębić relacje z białoruskim prezydentem Aleksandrem Łukaszenką i złagodzić sankcje. Łukaszenka pozostaje jednak wiernym przyjacielem rosyjskiego prezydenta Putina.

Reuter / Barbara