1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wolniej, ale do przodu

21 sierpnia 2007

Niemiecka gospodarka rozwija się, ale już nie tak dynamicznie jak dotychczas - wynika z najnowszego raportu Federalnego Związku Handlu Zagranicznego (BGA), który reprezentuje blisko 120 tysięcy przedsiębiorstw.

https://p.dw.com/p/BWSz
Motorem koniunktury w Niemczech jest nadal eksport, w tym eksport samochodów
Motorem koniunktury w Niemczech jest nadal eksport, w tym eksport samochodówZdjęcie: AP

W miarę pozytywnie – tak można opisać nastroje w Niemieckim Związku Handlu Zagranicznego. Kryzys hipoteczny w USA miał mniejsze skutki niż się spodziewano. Dzięki szybkiej interwencji międzynarodowych banków, które w ostatnich dniach wpompowały miliardowe sumy w rynek, udało się opanować sytuację – mówi Anton Boerner – prezydent BGA:

- To akt zaufania dla wszystkich udziałowców, który pozwala nam wszystkim spać spokojnie. Nie oczekujemy jakichś niepokojów, ponieważ w pełni ufamy bankom, które są w stanie przetrzymać kryzys upadłości. Nie mamy też kryzysu bankowego w pełnym sensie tego słowa, a jedynie zbliżamy się do możliwości upadłości w dość krótkim czasie. Myślę, że stosunkowo bezboleśnie wyjdziemy z tego w ciągu najbliższych ośmiu do dwunastu tygodni.

Wysoki kurs euro w stosunku do dolara podraża niemiecki eksport
Wysoki kurs euro w stosunku do dolara podraża niemiecki eksportZdjęcie: AP

BGA od dawna zapowiadało spadek kursu dolara i stale rosnącą wartość euro , co pogarsza sytuację przedsiębiorstw eksportowych. Przyczyny kryzysu Anton Boerner widzi także w rosnącym na świecie zapotrzebowaniu na surowce i energię. Według szacunków BGA w tym roku PKB wzrośnie zaledwie o 2,4 procent. To znacznie mniej niż w ubiegłym roku: - Mimo tych wyników, nie widzimy powodu do gospodarczego pesymizmu. Wychodzimy z założenia, że obroty wzrosną realnie o dwa i pół procent, a nominalnie o cztery i pół do poziomu 778 miliardów euro. Dzięki temu powstanie nawet do 10 tysięcy dodatkowych miejsc pracy – mówi szef BGA

Najlepszy biznes to eksport

Rozwijają się głównie firmy zorientowane na eksport, podczas gdy branża artykułów spożywczych, napojów, tytoniowych i rolnych, których konsumentami są odbiorcy krajowi jest w stagnacji. 90 procent reprezentowanych przez BGA przedsiębiorców uważa, że to, czy rynek krajowy nabierze rozpędu, zależy głównie od polityki.

- Wielka koalicja podpisuje kolejne umowy tematyczne, ale efekty jakie miały zostać osiągnięte są mało przekonywujące. Założony cel: odnawiać, inwestować i modernizować od dawna nie jest osiągany. Ciągle stoimy przed zrobieniem zasadniczego kroku – zauważa Anton Boerner.

Również reforma systemu opodatkowania przedsiębiorstw niewiele przekonuje BGA, bowiem jej skutki będą zbyt drogie dla przedsiębiorców. BGA krytycznie ocenia też podatek od przekazywania zakładów rzemieślniczych, a także wprowadzenia gwarantowanej średniej płacy krajowej. Te sygnały powinny zostać potraktowane bardzo poważnie – uważa prezydent BGA Anton Boerner. Przede wszystkim z uwagi na malejące zaufanie przedsiębiorców do polityki.