1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ o opozycji w Polsce: „Pokazała swoją siłę“

15 lipca 2020

Czy Polska przypomina już Węgry? Jeszcze nie. Opozycja pokazała swoją siłę – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

https://p.dw.com/p/3fLh6
FAZ o opozycji w Polsce: „Pokazała swoją siłę“
FAZ o opozycji w Polsce: „Pokazała swoją siłę“Zdjęcie: Getty Images/O. Marques

„Budapeszt w Warszawie?“ – pyta już w tytule „Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ), opisując sytuację w Polsce po wyborach prezydenckich. To rok nie tylko koronakryzysu, ale i czas, kiedy PiS i prezydent Duda roszczą sobie tak szerokie uprawnienia, jak nikt od 1989 roku – pisze warszawski korespondent gazety Gerhard Gnauck. Jak stwierdza, pojmują oni siebie jako tych, którzy zawsze wyszli na czymś źle i zostali oszukani. Podobnie jak w historii Polski. „A że PiS utożsamia siebie z «prawdziwą» Polską, partia ta może zrobić więcej niż inni, aby nadrobić te zaległości dla siebie i kraju” – czytamy.

Koronny argument: sprawiedliwość

I tak podporządkowanie sądownictwa władzy wykonawczej i dyscyplinowanie sędziów wydaje się niczym innym jak „zadośćuczynieniem sprawiedliwości”.

„Sprawiedliwością” uzasadniano też fakt, że telewizja publiczna TVP (wbrew swojej roli) uprawiała propagandę dla Andrzeja Dudy. „W końcu większość prywatnych mediów, czy to w rękach zagranicznych czy polskich, była przeciwna Dudzie, więc musiała istnieć przeciwwaga. Teraz powraca temat «repolonizacji» mediów” – pisze FAZ.

Dodaje, że próby zakwestionowanie wyborów z powodu poważnych problemów organizacyjnych nie rokują wielkich nadziei, „tym bardziej, że zajmować się tym będą przyjaźnie nastawieni do rządu sędziowie Sądu Najwyższego”.

Duda mógłby działać swobodnie

Z racji swoich uprawnień, jakie daje prezydentowi RP konstytucja, Duda „miałby swobodę działania” – uważa FAZ, pisząc, że różni politycy opozycji zaapelowali do Dudy o wykorzystanie tego i bycie „prezydentem wszystkich Polaków”.

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej DudaZdjęcie: imago images/Eastnews/J. Kaminski

„Ale może wszyscy przeceniamy siłę prezydenta i polityki?” – pyta FAZ, cytując wnioski publicysty Roberta Krasowskiego. Jak tłumaczy, wynika to z doświadczenia społeczeństwa, które zawsze dzielnie wybrnęło z kryzysów. Tam, gdzie polityka zawodzi, społeczeństwo poradzi sobie i bez niej. Przy dobrej koniunkturze można zrezygnować z polityki, przy złej i ona nie może wiele pomóc. Nie demokracja z jej instytucjami jest ważna, tylko to, co idzie z nią w parze: wolność społeczna i wolność jednostki oraz rządy prawa – przytacza słowa polskiego publicysty dziennik z Frankfurtu.

„Dziesięciokrotnie interesujący kraj”

FAZ przypomina, że po podwójnej wygranej PiS w 2015 roku Jarosław Kaczyński zapowiedział „Budapeszt w Warszawie”. „Polska jednak jest jeszcze dosyć daleka od węgierskiej sytuacji” – stwierdza Gerhard Gnauck. Jesienią partie opozycyjne „dzięki sprytnym porozumieniom” zapewniły sobie większość w Senacie, a rok wcześniej pokazały swoją siłę w wyborach samorządowych. Jeden z ówczesnych zwycięzców, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, zdobył w wyborach prezydenckich błyskawicznie 49 procent głosów.

Polska „pozostaje więc różnorodna” i tym, co kiedyś Goethe napisał o Śląsku, „dziesięciokrotnie interesującym krajem” – pisze na zakończenie.