1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Interwencja w Syrii coraz bardziej prawdopodobna

Malgorzata Matzke27 sierpnia 2013

Coraz bardziej prawdopodobna staje się wojskowa interwencja Zachodu w Syrii. Po USA także Wielka Brytania przygotowuje się do ataku. Rząd Niemiec udziela im politycznego wsparcia.

https://p.dw.com/p/19XW2
ARCHIV - HANDOUT - Das Handout der US Marine zeigt den Lenkwaffen-Zerstörer USS Mahan (DDG 72), der am 28.12.2012 nach seiner Umrüstung in der Marinebasis Norfolk (USA) vor dem Auslaufen zur sechste US Flotte am Pier liegt. Die USA ziehen im östlichen Mittelmeer zusätzliche Kriegsschiffe zusammen, die unter anderem mit Marschflugkörpern bewaffnet sind, um den USA die Möglichkeit zum militärischen Eingreifen in den Syrienkonflikt zu verschaffen. Foto: Lolita Lewis/dpa (U.S. Navy photo by Mass Communication Specialist 1st Class Lolita Lewis/Released - zu dpa 0168 vom 26.08.2013) +++(c) dpa - Bildfunk+++
Okręt wojenny USAZdjęcie: picture-alliance/dpa

Po Stanach Zjednoczonych także władze Wielkiej Brytanii reagują na fakt, że w konflikcie syryjskim doszło do użycia przez jedną ze stron broni chemicznej. Brytyjczycy opracowują obecnie awaryjny plan działań militarnych, poinformował rzecznik londyńskiego rządu. Premier Cameron zwołał na wtorek (27.08) posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Musi być rezolucja ONZ

Rząd Niemiec z jednej strony naciskał na międzynarodową społeczność, by interweniowała w Syrii, jeżeli potwierdzi się podejrzenie użycia gazów bojowych. Z drugiej strony wszystkie niemieckie partie ostrzegają przed zbyt pochopną decyzją o interwencji wojskowej.

Rzecznik frakcji Zielonych ds. obronności i bezpieczeństwa Omid Nouripour powiedział we wtorek (27.08.) w wywiadzie dla telewizji ARD, że należy najpierw poczekać na wyniki badań prowadzonych w Damaszku przez inspektorów ONZ. - Najpierw musi zostać stwierdzone, czy, i jeżeli tak, to, kto użył gazu - powiedział.

Der CDU-Bundestagsabgeordnete Philipp Mißfelder im Gespräch mit DW-TV am 14.6.2013 in Berlin.
Omid NouripourZdjęcie: 2013 Omid Nouripour MdB - Bündnis 90/Die Grünen

Jeżeli okaże się, że odpowiedzialny za to jest prezydent Baszar al-Asad, także Rosjanie będą musieli zareagować, twierdzi niemiecki polityk. Nie mieliby wtedy już żadnego usprawiedliwienia, dlaczego dalej chronią Asada. Nouripour nie wyklucza udziału Niemiec w ewentualnej operacji wojskowej, jeżeli będzie w tej sprawie rezolucja ONZ. - Ale do tego jest jeszcze stosunkowo daleko - zaznaczył polityk Zielonych.

Niemiecka prasa nt. interwencji w Syrii [GŁOSY PRASY]

Lewica odrzuca opcję militarną

Przewodniczący partii Lewicy Bernd Riexinger kategorycznie odrzuca możliwość interwencji wojskowej. - Nie tylko, że nie popieramy, ale wręcz zorganizujemy protesty przeciwko interwencji - zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami programu telewizji śniadaniowej ARD "Morgenmagazin".

Geboren am 18. Juni 1975 in Teheran (Iran); Muslim; verheiratet; ein Kind. Mitglied der Grünen (seit 1996); Sprecher Immi Grün Frankfurt a.M. (1998 bis 2000); Sprecher der Bundesarbeitsgemeinschaft Migration & Flucht (seit 2002); Vorsitzender der Grünen Jugend Hessen (1999 bis 2003); Mitglied des Bundesvorstands von BÜNDNIS 90 / Die Grünen (2002 bis 2006); Mitglied des Deutschen Bundestages (seit September 2006). Quelle: http://www.nouripour.de/index.php?option=com_content&view=article&id=618&Itemid=34 Alle Materialien können Sie rechtefrei nutzen, sofern keine anderen Angaben gemacht sind.
Philipp MißfelderZdjęcie: DW

Domaga się on także wycofania niemieckich żołnierzy obsługujących system obrony antyrakietowej Patriot, stacjonujących w Turcji. - Gdyby atak na Syrię dokonywany był z Turcji, bralibyśmy udział w operacji - ostrzegł, podkreślając, że Lewica popiera polityczne rozwiązania jak embargo na dostawy broni i konferencje pokojowe czy pomoc humanitarną na miejscu.

Bundeswehra u kresu możliwości

Rzecznik klubu parlamentarnego CDU/CSU ds. polityki zagranicznej Philipp Missfelder także bardzo krytycznie postrzega udział Bundeswehry. - Bundeswehra zbliża się do kresu swych możliwości w dotychczasowych misjach zagranicznych - powiedział w wywiadzie dla "Leipziger Zeitung". Nie widzi on więc w takich warunkach możliwości jakiegokolwiek udziału Niemiec.

Bernd Riexinger, member of Germany's left wing Die Linke party, gives a speech at a federal party congress in Goettingen June 2, 2012. REUTERS/Alex Domanski (GERMANY - Tags: POLITICS)
Bernd RiexingerZdjęcie: Reuters

Rzecznik klubu parlamentarnego liberałów Rainer Stinner podkreślił w tej samej sprawie, że interwencja wojskowa nic nie da, jeżeli nie wiadomo, co ma być potem.

Szef MSZ: Niemcy będą wspierać konsekwencje

Minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle już wcześniej zaznaczał, że Niemcy będą wspierać "konsekwencje", gdyby zarzuty wobec wojsk Asada miały się potwierdzić. W takim przypadku "międzynarodowa społeczność musi przystąpić do działania. Wtedy Niemcy znajdą się w gronie tych, którzy konsekwencje uznają za słuszny krok". Nie powiedział jednak, czy ma na myśli także operacje wojskowe.

Wysokie prawdopodobieństwo

Rzecznik rządu RFN Steffen Seibert sprecyzował: "Z wysoką dozą prawdopodobieństwa chodzi tu o atak z użyciem gazów bojowych, a mamy na to dowody, jak zdjęcia, relacje świadków, wypowiedzi międzynarodowych organizacji pomocy medycznej". Ten incydent "musi mieć konsekwencje". Nie może "przejść bez echa". "Całkowitego potwierdzenia" oczekuje jednak od inspektorów ONZ.

Rzecznik nie wypowiedział się jednak na temat stosunku rządu RFN do interwencji wojskowej. Zaznaczył tylko, że "istnieją różne możliwości międzynarodowej reakcji".

Atak byłby katastrofą

Kandydat SPD na kanclerza w przyszłych wyborach powszechnych Peer Steinbrueck postuluje natomiast "zwiększenie zmasowanej, międzynarodowej presji na Syrię" i zaleca "najwyższą powściągliwość, by nie popaść w militarną logikę".

tagesschau.de / Małgorzata Matzke

red.odp.: Iwona D. Metzner