1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieckie giganty energetyczne żądają miliardowych odszkodowań

Iwona-Danuta Metzner13 czerwca 2012

Rząd Niemiec musi się liczyć z bardzo poważnym sporem prawnym: Za rezygnację z energetyki atomowej koncerny energetyczne żądają odszkodowań w wysokości 15 mld euro.

https://p.dw.com/p/15DKx
Zdjęcie: AP

Największy w Niemczech dostawca prądu E.on podał w skardze konstytucyjnej, że straty koncernu z tytułu odstąpienia rządu od wykorzystania energii atomowej opiewają na kwotę co najmniej ośmiu miliardów euro - podkreśla Frankfurter Allgemeine Zeitung.

Wniesienie skargi konstytucyjnej w czerwcu zapowiedział koncern RWE. Również Vattenfall nosi się z takim zamiarem.

Die Kombo zeigt die Logos der vier großen Engergiekonzerne EnBW RWE Vattenfall und Eon
Cztery wielkie koncerny energetyczne będą żądać miliadowych odszkodowańZdjęcie: picture-alliance/dpa

Pochopna decyzja?

Po katastrofie elektrowni atomowej w Fukushimie, w marcu 2011 roku, rząd NIemiec uchwalił na prędce rezygnację Niemiec z energii atomowej do końca 2022 roku. Po tej decyzji trzeba było natychmiast zamknąć osiem elektrowni.

Zatwierdzony potem przez rząd plan był gotowy w ciągu niespełna trzech miesięcy.

Przed katastrofą w Fukushimie rząd w Berlinie przedłużył okres eksploatacji elektrowni jądrowych.

Treffen der Koalitionsspitzen zu längeren Atomlaufzeiten
5.09.2010 roku dyskutowano w Berlinie na temat przedłużenia eksploatacji elektrowni jądrowych. Parę miesięcy później plany pokrzyżowała katastrofa w FukushimieZdjęcie: picture alliance/dpa

Teysson: dostawców prądu wywłaszczeno

Dostawcy energii podkreślają, że wskutek tej niespodziewanej zmiany kursu, obciążeni zostali wysokimi kosztami materiałowymi i produkcyjnymi.

Po odstąpieniu Niemiec od wykorzystania energii jądrowej znacznie zmalały zyski czterech największych dostawców prądu, jak E.on, RWE, EnBW i Vattenfall.

Szef koncernu E.on, Johannes Teyssen, rezygnację z energii atomowej niejednokrotnie określał jako "wywłaszczenie" dostawców energii. Wywłaszczenie nie jest co prawda niezgodne z konstytucją, ale związane jest z przyznaniem odpowiednich odszkodowań na rzecz pokrzywdzonych firm.

Eon Johannes Teyssen Vorstandsvorsitzender des Energiekonzerns Eon
Szef koncernu E.on, Johannes Teyssen, odejście od energii atomowej określił jako wywłaszczenieZdjęcie: picture-alliance/dpa

Kompetencje Trybunału Konstytucyjnego

Oprócz odszkodowania za utratę wartości urządzeń, niemieccy właściciele elektrowni jądrowych domagać się będą odszkodowań za już rozpoczęte inwestycje, które trzeba było wstrzymać.

Federalny Trybunał Konstytucyjny musi zbadać, czy nowelizacja ustawy o energetyce jądrowej jest zgodna z konstytucją. Trybunał nie decyduje o odszkodowaniu jako takim. Koncerny muszą to przeforsować przed innymi sądami. Zanim jednak sądy powszechne przyznają im odszkodowania, Trybunał w Karlsruhe musi stwierdzić naruszenie konstytucji.

Rząd, Bundestag i inne instytucje zajmą stanowisko

Pierwszy senat (izba) Federalnego Trybunału Konstytucyjnego zamierza jeszcze w tym tygodniu (do 15.06) przesłać skargę producenta energii rządowi w Berlinie. Skargę otrzymają też Bundestag i 63 inne instytucje, z prośbą o zajęcie stanowiska. Adresatami będą też organizacje, jak Związek Przemysłu Niemieckiego czy organizacja ochrony środowiska, Greenpeace.

"Duża liczba adresatów świadczy o tym, jak poważnie Trybunał traktuje te skargi" - podkreśla FAZ.

dpa, FAZ, ARD, DW / Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Paprzyca