1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

SZ: Czy Ziobro sięgnie do swej szafy z trucizną?

21 września 2020

Polska opozycja nie korzysta na sporze w obozie rządzącym – ocenia „Sueddeutsche Zeitung”.

https://p.dw.com/p/3imDt
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew ZiobroZdjęcie: Jacek Dominski/Eastnews/imago images

Komentując konflikt w polskim obozie rządzącym niemiecki dziennik zauważa, że w szeregach obozu rządzącego w Polsce po raz pierwszy widać jawny opór przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, który do tej pory zawsze był tym silniejszym. „Czy minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, odgrywający wiodącą rolę w demontażu państwa prawa, podporządkuje się czy też zebrał tak dużo materiału obciążającego swoich konkurentów, że podejmie walkę przeciwko Kaczyńskiemu i następcy tronu premierowi Morawieckiemu? Mogliby oni po prostu wyrzucić Ziobrę, ale wówczas nie zawaha się on użyć materiałów ze swojej szafy z trucizną” – pisze korespondent „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”) Florian Hassel.

Opozycja zajęta sama sobą

„Pewne wydaje się tyko to, że polska opozycja nie korzysta na tej walce o władzę. Sterowana telewizja państwowa pomija skandale w obozie rządzącym, a opozycja i tak jest zajęta sama sobą” – komentuje dziennikarz. Jak ocenia, na końcu walka o władzę zostanie rozstrzygnięta wyłącznie przez Kaczyńskiego.

W relacji na temat sytuacji w Polsce Hassel pisze o bezpośredniej przyczynie kryzysu rządowego. „Ustawy o ochronie zwierząt nie są zazwyczaj materiałem na kryzys rządowy, a zwłaszcza wtedy, gdy przyjmowane są dużą większością głosów. A jednak Polska po przyjęciu takiej ustawy tkwi w kryzysie, który grozi rozpadem koalicji rządzącej. Możliwe są nawet przyspieszone wybory” – pisze „SZ”.

Szef PiS Jarosław Kaczyński
Szef PiS Jarosław KaczyńskiZdjęcie: Reuters/K. Pempel

„Oczywiście chodzi tu nie o ochronę zwierząt, ale o władzę” – zaznacza autor. I wyjaśnia, że chodzi o rywalizację między premierem Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobro o to, kto będzie następcą szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

„Ziobro poszedł na całość”

Jak pisze, Kaczyński stawia coraz mocniej na bardziej pojednawczego, „a jednak Ziobro jako minister sprawiedliwości i jednocześnie prokurator generalny zbudował od 2015 roku ogromną władzę nad całym aparatem wymiaru sprawiedliwości, w tym niektórymi sądami.” „W coraz większym stopniu wymiar sprawiedliwości używany jest przeciwko przeciwnikom politycznym i może też zostać skierowany przeciwko premierowi. Ostatnio Morawiecki i niektórzy ministrowie naruszyli prawo podczas koronakryzysu i organizacji wyznaczonych początkowo na 10 maja wyborów prezydenckich. W przypadku Morawieckiego potwierdził to 15 września jeszcze niezawisły (Wojewódzki) Sąd Administracyjny. Ziobro mógłby wykorzystać tego rodzaju formalne oskarżenie przeciw swojemu rywalowi” – ocenia Florian Hassel.

I dodaje, powołując się na doniesienia polskiej prasy, że Ziobro miał też zebrać materiały obciążające Kaczyńskiego i innych konkurentów. W takiej sytuacji szef PiS zlecił przygotowanie ustawy, uchylającej prawnokarną odpowiedzialność urzędników za działania w czasie pandemii. Ale – jak dodaje – „Ziobro poszedł na całość” i odmówił poparcia także dla tego projektu. Hassel ocenia, że rebelia w obozie rządzącym to „porażka dla Kaczynskiego”, ale zauważa, że w przypadku nowych wyborów sondaże dają PiS około 40-procentowe poparcie.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>